Daniel BIELICA

Kilkukrotnie uratował Górnika przed utratą bramki. Ofiarnie interweniował głową, gdy z bliskiej odległości uderzał Naranjo. Jednym zdaniem był mocną stroną zabrzan w starciu z Jagiellonią.


Szymon SZYMAŃSKI

Rzadko mamy okazję, żeby wyróżnić piłkarzy Ruchu w tym sezonie. Jeszcze rzadziej zdarza się to w przypadku zawodników defensywnych z Chorzowa. Jednak w tej kolejce obrona drużyny trenera Janusza Niedźwiedzia spisała się świetnie, a Szymański był jej liderem.


Rafał AUGUSTYNIAK

Po weekendzie nie możemy zbyt wiele dobrego powiedzieć o Legii. Augustyniak natomiast był jednym z zawodników, który zagrał niezłe spotkanie. Gdyby nie fatalny błąd Marco Burcha, to 30-latek mógłby zostać oceniony jeszcze wyżej.


Kryspin SZCZEŚNIAK

Rządził defensywą Górnika, dzięki czemu Jagiellonia tylko raz pokonała Daniela Bielicę. Stracona bramka nie zmienia dobrej oceny zawodnika za spotkanie z białostoczanami. Przy golu Kaana Caliskanera nie mógł zrobić wiele więcej.


Fran TUDOR

Dawid Szwarga wrócił do ustawienia z Tudorem na pozycji wahadłowego. Dzięki temu w starciu z Lechem wyglądał jak… pies spuszczony z łańcucha. Znów było widać radość w jego grze i przede wszystkim spore umiejętności.


Gustav BERGGREN

Szwed nie słynie z bramkostrzelności. W swoim pierwszym sezonie w Rakowie zdobył tylko jedną bramkę. W bieżących rozgrywkach, do wczorajszego meczu z Lechem, ani razu nie wpisał się na listę strzelców. Dlatego dublet w jego wykonaniu przeciwko poznaniakom mógł być szokujący.


Patryk SIKORA

24-latek długo musiał czekać na swojego premierowego gola w ekstraklasie. W końcu się doczekał i nie był to byle jaki gol. Po pierwsze był przepiękny, a po drugie bramką dołożył swoją cegiełkę do drugiego zwycięstwa Ruchu w tym sezonie.


Robert DADOK

Przeprowadził się z Górnika do Ruchu i ma pomóc chorzowianom w utrzymaniu. Jeśli będzie zdobywał tak ważne trafienia, jak to w meczu z Piastem, to naprawdę będzie dobrze.


Nahuel LEIVA

Hiszpan urodzony w Argentynie znów udowodnił, że jest niezwykle ważną częścią Śląska. Zdobywając dwie bramki z Widzewem (jedna z nich wywołała spore kontrowersje), samodzielnie zapewnił wrocławianom 3 punkty.


Kamil ZAPOLNIK

Choć Puszcza przegrała z ŁKS-em, na ogromne wyróżnienie zasłużył Zapolnik. Napastnik zdobył w pierwszej połowie cudownego gola. Takie trafienia rzadko zdarzają się w ekstraklasie – 31-latek uderzył idealnie z przewrotki. Bramkarz nie miał nic do powiedzenia.


Lawrence ENNALI

Defensywie Jagiellonii Niemiec będzie śnił się po nocach. Jego rajdy w połączeniu z geniuszem Lukasa Podolskiego były najgroźniejszą bronią Górnika. Wszystko zostało potwierdzone przez gola strzelonego przez byłego gracza Hannoveru 96.

(kaj)