Oliwier ZYCH

Puszcza wyrwała remis Rakowowi Częstochowa, ale nie byłoby to możliwe, gdyby nie jej bramkarz. Wypożyczony z Aston Villi 19-latek wielokrotnie popisywał się świetnymi interwencjami, które utrzymywały beniaminka przy życiu.


Mateusz ŻYRO

Żeby wygrać z Legią, Widzew potrzebował szczelnej defensywy. Ta została zapewniona m.in. dzięki bardzo solidnej postawie Żyry. Wychowanek Legii pewnie zachowywał się w obronie i nie pozwolił na utratę gola.


Michał NALEPA

Pogoń nie miała zbyt wielu szans do strzelenia bramki w starciu z Zagłębiem. Tak naprawdę najlepszą okazją był zmarnowany rzut karny. Przez pozostałą część spotkania obrona Zagłębia dowodzona przez Nalepę funkcjonowała bez zarzutów.


Luka VUSZKOVIĆ

Chorwacki talent zaczął zachwycać. Powoli zaczynamy rozumieć, dlaczego Tottenham latem „zaklepał” sobie transfer Vuszkovicia w 2025 roku.


Fran ALVAREZ

Każdy mecz ma bohatera. W starciu Widzewa z Legią został nim Alvarez. Hiszpan w doliczonym czasie zagwarantował łodzianom pierwsze zwycięstwo nad „wojskowymi” w XXI wieku, posyłając atomowy strzał w stronę bramki Dominika Hładuna.


Matthew GUILLAUMIER

Odkąd reprezentant Malty latem pojawił się w Mielcu, nie był w stanie strzelić gola. To zmieniło się w starciu z przedostatnią drużyną ekstraklasy, gdy niespodziewanie zaliczył dublet.


Damian DĄBROWSKI

Kapitan Zagłębia poprowadził drużynę do zwycięstwa nad niepokonaną w tym roku Pogonią. Skutecznie grał w obronie, ale także podłączał się do akcji ofensywnych.


Kristoffer HANSEN

Dołożył cegiełkę do zwycięstwa w spotkaniu na szczycie. Strzelił swojego szóstego gola w sezonie i pomógł Jagiellonii w powrocie na fotel lidera. Po raz kolejny pokazał, że w ważnych meczach potrafi wesprzeć zespół.


Dominik MARCZUK

Niewątpliwa gwiazda spotkania Jagiellonii ze Śląskiem. Skrzydłowy przyzwyczaił widzów, że masowo kolekcjonuje asysty. Jednak w tym ważnym pojedynku dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i był najlepszym piłkarzem na boisku.


Dawid KURMINOWSKI

Były król strzelców ligi słowackiej zdobył w minionej kolejce najłatwiejszą bramkę w swojej karierze. Jednak jego występ to nie tylko gol. Kurminowski bardzo dobrze grał przez cały mecz i widać, że w końcu odnalazł się w ekstraklasowej rzeczywistości.


Kacper CHODYNA

Szybki skrzydłowy wyprowadził Zagłębie na prowadzenie po strzale z rzutu karnego. Ponadto był niezwykle aktywny w ataku.

(kaj)