Gabriel KOBYLAK

Niespodziewanie bramkarz Radomiaka stał się bohaterem spotkania z Puszczą. Nie dlatego, że świetnie sobie radził między słupkami, ale przede wszystkim dzięki swojemu trafieniu. Posłał długą piłkę ze swojego pola karnego, która zaskoczyła golkipera rywali.


Krystian GETINGER

Na prawej stronie znalazł się w naszej „11” z „braku laku”, bo przecież na co dzień widujemy go na lewej stronie. Nie mamy jednak wątpliwości, że grając tak dobrze, jak w starciu z Lechem, poradziłby sobie również na tej pozycji.


Tomas HUK

Z przymusu nominalny środkowy defensor zagrał na prawej obronie. Poradził sobie na tyle dobrze, że śmiało można go ocenić jako najlepszego obrońcę gliwickiej „11” w starciu ze Śląskiem Wrocław.


Yuri RIBEIRO

Portugalczyk w ostatnim czasie jako jeden z nielicznych graczy Legii był chwalony. W spotkaniu z Górnikiem po raz kolejny pokazał się z niezłej strony. Nie pozwolił rozwinąć skrzydeł Adrianowi Kapralikowi, co wydawało się trudnym zadaniem.


Joao FELIX

Jesień nie należała do najlepszych okresów Hiszpana, ale po zimowej przerwie prezentuje całkiem niezły poziom. To dzięki niemu Piast „wyrwał” Śląskowi punkty, bo najpierw wpisał się na listę strzelców, a później asystował przy golu Patryka Dziczka.


NENE

Pomocnik już nie raz udowodnił, że ma instynkt strzelecki. Co prawda w 2024 roku długo nie potrafił się odblokować, ale podczas minionego weekendu zaliczył dublet i dołożył swoją cegiełkę do okazałego zwycięstwa Jagiellonii.


Taras ROMANCZUK

Ukrainiec z polskim paszportem znany jest ze swoich umiejętności defensywnych. W starciu z ŁKS-em miał więcej swobody, dzięki czemu aktywnie działał także w ataku. Stąd wzięły się jego dwie asysty. Ostatnie powołanie od Michała Probierza musiało zadziałać na niego motywująco.


Juergen ELITIM

Kolumbijczyk był jednym z najlepszych zawodników na stadionie w Zabrzu podczas poniedziałkowego wieczoru. Świetnie operował piłką, popisywał się genialnymi podaniami, które wprawiały w osłupienie defensorów Górnika.


Kamil GROSICKI

Stały bywalec naszej „11” kolejki. W teorii zaliczył jedną asystę przy golu Fredrika Ulvestada. W praktyce miał też ogromny udział przy samobójczym golu Eneo Bitriego, bo to on „podawał” do Albańczyka.


Erik EXPOSITO

Długo kazał czekać na swój dobry występ hiszpański snajper. Rewelacja jesieni podczas rundy wiosennej nie zachwycała. W końcu się odblokował, strzelając bramkę z rzutu karnego, ale jego występ został oceniony wysoko nie tylko z uwagi na gola.


Jesus IMAZ

Generał w ofensywie Jagiellonii po raz kolejny pokazał, że jest jednym z głównych architektów bardzo dobrych wyników białostoczan. Tym razem wpisał się na listę strzelców, ale miał też ogromny udział przy pierwszym trafieniu drużyny Adriana Siemieńca.