JEDENAŚCIE Z RZĘDU!


NHL

Jay Woodcroof, trener Edmonton Oilers, dwa z razy z rzędu awansował do play offu, ale w nim jego drużyna odegrała epizodyczną rolę, bo odpadła już w 1. rundzie. Po czwartej porażce z rzędu, z Seattle 1:4, on i jego współpracownicy 11 listopada minionego roku w trybie natychmiastowym zostali zwolnieni. Miejsce Woodcroofta zajął 45-letni Kris Knobluch, który był trenerem Hartford Wolf Pack (AHL), nie mając żadnego doświadczenia w NHL. Kanadyjczyk potrafił opanować rozdygotany zespół i rozpoczął pracę od wygranej NY Islanders 4:1 oraz z Seattle 4:3 po dogrywce, a potem zdarzały się również porażki. Jednak od 22 grudnia minionego roku „Nafciarze” zaliczyli jedenaście zwycięstw z rzędu. W ostatnim spotkaniu na własnym lodzie pokonali Toronto Maple Leafs 4:2 (0:1, 1:1, 3:0) - mają już 49 pkt i są na 7. miejscu w Konferencji Zachodniej, a nie tak dawno szorowali do dnie tabeli.   

Zaczęło się dość kiepsko dla gospodarzy, bowiem w połowie meczu przegrywali już 0:2 po golach Austona Matthewsa (1 min) oraz Morgana Reilly'ego (31). Dla tego pierwszego to był 34. trafienie i prowadzi w klasyfikacji strzelców. Leon Draisaitl (36), jeden z liderów „Nafciarzy”, zmniejszył straty, zaś finisz w ostatniej odsłonie był piorunujący! Martina Jonesa (28 obron) pokonali Derek Ryan (43) i Ryan McLeod (47), zaś Evan Bouchard (59) skierował krążek do pustej bramki. Hokeiści Toronto ponieśli trzecią porażkę z rzędu i znaleźli się w tarapatach. Mają 50 pkt i spadli na 6. miejsce w Konferencji Wschodniej.      

Edmonton - Toronto 4:2, Winnipeg - NY Islanders 4:2, Calgary - Arizona 3:2 po dogr., Ottawa - Colorado 4:7, NY Rangers - Seattle 5:2, Washington - Anaheim 2:0, Chicago - San Jos 2:1 po karnych, Dallas - Los Angeles 5:1.

(ws)