Jak to się stało?
Ugo Humbert staje się „koszmarem” dla Huberta Hurkacza. Fot. PAP/EPA
Jak to się stało?
Hubert Hurkacz przegrał z Ugo Humbertem i odpadł w ćwierćfinale turnieju w Dubaju.
Rozstawiony z „trójką” Hubert Hurkacz przegrał z Francuzem Ugo Humbertem 6:3, 6:7 (8-10), 3:6 i nie zagra w półfinale turnieju ATP 500 na twardych kortach w Dubaju. Polak w drugim secie zmarnował trzy piłki meczowe. To jego druga porażka z tym rywalem w odstępie trzech tygodni.
Początek wczorajszego pojedynku między ósmym w światowym rankingu Polakiem a 18. Francuzem był wyrównany. Decydujący, jak się później okazało, był w tej partii najdłuższy, czwarty gem, w którym Hurkacz wykorzystał trzeciego break-pointa i przełamał przeciwnika, obejmując prowadzenie 3:1. Później pewnie utrzymywał swoje podanie i zwyciężył 6:3. W całym secie Humbert wygrał tylko dwa punkty przy serwisie wrocławianina. Drugą odsłonę lepiej rozpoczął francuski zawodnik, który najpierw wrócił ze stanu 0:30 i wygrał gema przy swoim podaniu, a następnie prowadził już 40:0 przy serwisie rywala. Nie wykorzystał jednak żadnego z trzech break-pointów, Hurkacz zdobył pięć punktów z rzędu i doprowadził do wyrównania 1:1. Drugi raz ta sztuka mu się nie udała, Humbert przełamał go w kolejnym gemie, obejmując prowadzenie 3:1. Już chwilę później Hurkacz odrobił stratę, a na korcie wywiązała się zacięta, wyrównana walka. Zwycięzcę musiał wyłonić tie-break. Decydujący fragment tej partii obfitował w błędy z obu stron i chociaż Polak miał trzy piłki meczowe, to ostatecznie lepiej poradził sobie Francuz.
Zwycięstwo dodało Humbertowi sił i energii na trzecią odsłonę. Już na początku przełamał serwis Polaka, co dało mu prowadzenie 3:1. Kolejne dwa gemy przy swoim podaniu Hurkacz wygrał co prawda do zera, jednak nie był w stanie odrobić straty przełamania. W końcówce spotkania Francuz obronił dwa break-pointy, a chwilę później wykorzystał już pierwszą piłkę meczową przy serwisie wrocławianina.
To był piąty pojedynek Hurkacza z Humbertem i druga wygrana niżej notowanego zawodnika, jednak odniesiona w odstępnie trzech tygodni od poprzedniej - 10 lutego Francuz był górą w półfinale halowej imprezy w Marsylii. Wcześniej w tym roku podopieczny trenera Craiga Boyntona zwyciężył w 3. rundzie wielkoszlemowego Australian Open. W półfinale przeciwnikiem Francuza będzie rozstawiony z „jedynką” obrońca tytułu Daniił Miedwiediew, który w ćwierćfinale wyeliminował Hiszpana Alejandro Davidovicha Fokinę 6:2, 6:3.
Kolejnym przystankiem Hurkacza w tym roku będzie rozpoczynający się 6 marca prestiżowy turniej ATP rangi 1000 w Indian Wells. W kalifornijskiej miejscowości wrocławianin zagra nie tylko w singlu, ale także w poprzedzającej imprezę pokazowej rywalizacji par mieszanych z liderką rankingu tenisistek Igą Świątek.
KAWA GRA DALEJ...
Katarzyna Kawa i Holenderka Bibiane Schoofs wygrały z rozstawionymi z „trójką” Rosjankami Iriną Chromaczewą i Janą Sizikową 7:6 (10-8), 6:0 w ćwierćfinale debla turnieju WTA 250 w amerykańskim Austin. Mecz z udziałem Polki trwał godzinę i 17 minut. W tie-breaku aż 11 razy zawodniczki przegrały swoje serwisy. Drugi set był formalnością. Rosjanki były tylko tłem dla rywalek.
… PITER ODPADŁA
Katarzyna Piter i Czeszka Miriam Kolodziejova przegrały z rozstawionymi z numerem drugim Australijką Storm Hunter i Czeszką Kateriną Siniakovą 5:7, 1:6 w 1. rundzie debla turnieju WTA na twardych kortach w San Diego (pula nagród 760 tys. dolarów). Turniej w San Diego i tocząca się równolegle impreza w Austin to dla wielu tenisistek ostatni sprawdzian przed rozpoczynającymi się w przyszłym tygodniu prestiżowymi zawodami w Indian Wells, w których wystąpi cała światowa czołówka.