Jadą do końca
Zwycięstwo przedłużyło nadzieje leszczynian na utrzymanie.
PGE EKSTRALIGA
Szanse gospodarzy na wygraną wzrosły, gdy wrocławski klub poinformował, że nie wystąpi Daniel Bewley. Brytyjczyk w Premiership doznał urazu nadgarstka, a Sparta nie może korzystać też z usług kontuzjowanego wcześniej Taia Woffindena. Po trzech startach Unia jednak przegrywała 6:12. W szeregach leszczyńskiego zespołu nie zawodził Janusz Kołodziej. Poza pierwszym biegiem solidnie prezentował się także Łotysz Andrzej Lebiediew. Osłabieni wrocławianie wydawali się równiejszym zespołem bez słabych punktów. 10. wyścig dość sensacyjnie wygrał młodzieżowiec gości Jakub Krawczyk przed Lebiediewem i Maciejem Janowskim i przewaga Sparty urosła do 33:27.
Teraz w miejsce bezbarwnego Keynana Rew pojechał Kołodziej i razem z Cookiem wygrali podwójnie z parą Bartłomiej Kowalski, Mikkel Andersen, czym zmniejszyli straty do dwóch „oczek". Przed nominowanymi wyścigami był już remis, bowiem po raz kolejny wygrał Kołodziej, a trzeci na mecie zameldował się Zengota. W 14. biegu świetnie pojechał Cook, a dołączył Zengota i gospodarze zwycięstwo mieli na wyciągnięcie ręki. W decydującym pojedynku Kołodziej nieco zaspał na starcie, ale Lebiediew wysunął się na prowadzenie i skutecznie odpierał ataki Artioma Łaguty. Wyścig zakończył się remisem, a cały mecz skromną wygraną „Byków".
Fogo Unia Leszno - Betard Sparta Wrocław 47:43
W pierwszym meczu 33:57 i bonus dla wrocławian
UNIA:
Kołodziej 14 (3, 3, 3, 2, 3, 0),
Lebiediew 10 (0, 3, 2, 2, 3),
Cook 9 (2, 1, w, 3, 3),
Zengota 7 (0, 3, 1, 1, 2),
Ratajczak 4 (3, 1, 0),
Rew 2 (1, 1),
Mencel 1 (0, 0, 1),
Parnicki 0 (0).
SPARTA:
Łaguta 10 (3, w, 3, 2, 2),
Gusts 9 (3, 1, 1, 3, 1),
Krawczyk 7 (2, 2, 3, 0),
Kowalski 6 (1, 2, 2, 1),
Janowski 6 (2, 2, 1, 0, 1),
Andersen 4 (0, 2, 2, 0),
Kowolik 1 (1, 0, 0).
„Lwi” bonus
Torunianie przed pierwszym równaniem toru prowadzili 15:9. Częstochowianie zareagowali w kolejnym wyścigu zastosowali rezerwę taktyczną. Za Madsa Hansena pojechał Leon Madsen. Wraz z Kacprem Woryną wygrali 5:1 z Pawłem Przedpełskim i Wiktorem Lampartem. Za szybko do 7. biegu ruszył Robert Lambert i za dotknięcie taśmy został wykluczony. Za niego pojechał Antoni Kawczyński. Jednak Włókniarz przegrał ten wyścig 2:4 i było 23:19. Po 8. i 9. wyścigu Apator prowadził 6 punktami (27:21, 30:24), ale do biegów nominowanych drużyny przystąpiły przy 41:37. W pierwszym było 3:3, co oznaczało, że Włókniarz zdobył co najmniej bonus. Aby nie przegrać musiał w ostatnim wyścigu wygrać 5:1, a tymczasem to zespół z Pomorza wygrał podwójnie.
Apator Toruń - Krono-Plast Włókniarz Częstochowa 49:41
W pierwszym meczu 40:50 i bonus dla częstochowian
APATOR:
Dudek 13 (3, 3, 1, 3, 3),
Sajfutdinow 12 (3, 2, 3, 2, 2),
Lambert 9 (3, t, 2, 1, 0, 3),
Kawczyński 8 (3, 1, 1, 1, 2),
Lewandowski 4 (2, 1, 0, 1),
Przedpełski 3 (w, 1, 2, 0, 0),
Lampart 0 (0, 0, -, -).
WŁÓKNIARZ:
Madsen 14 (2, 3, 2, 3, 3, 1),
Woryna 10 (2, 2, 2, 2, 2),
Michelsen 9 (2, 3, 3, 1, 0),
Drabik 5 (1, 0, 0, 3, 1),
Kupiec 2 (1, 0, 1),
Hansen 1 (1, -, 0, 0),
Halkiewicz 0 (0, 0, -),
Śmigielski 0 (0).
1. Motor 12 27 +150
2. Stal 12 17 -41
3. Sparta 12 16 +42
4. Apator 12 12 -23
5. GKM 12 11 -70
6. Włókniarz 12 10 -20
7. Falubaz 12 10 -35
8. Unia 12 9 -83
W następnej kolejce jadą, 2.08.:
Orlen Oil Motor Lublin - Unia (18.00),
Włókniarz - Novyhotel Falubaz Zielona Góra (20.30),
a 4.08.:
Apator - ZOOleszcz GKM Grudziądz (16.30),
ebut.pl Stal Gorzów – Sparta (19.15)