Sport

Iberyjskie odkupienie

Pomimo gry w przewadze Szwajcarzy nie potrafili odrobić dwubramkowej straty w meczu z Hiszpanią.

Joselu (z prawej) i Fabian Ruiz dali Hiszpanii prowadzenie. Fot. PAP/EPA

Uczucie sporego niedosytu towarzyszyło piłkarzom z Hiszpanii po tym, jak w czwartek tylko bezbramkowo zremisowali z Serbią. Dlatego mistrzowie Europy przyjechali do Szwajcarii, żeby zdobyć komplet punktów. Kibice zgromadzeni na trybunach stadionu w Genewie musieli być w szoku, gdy „La Furia Roja” w błyskawiczny sposób wyszła na prowadzenie. W 4 minucie na listę strzelców wpisał się Joselu, który wykorzystał świetne podanie Lamine’a Yamala. Bramkarz Gregor Kobel próbował interweniować, ale piłkę wybił już po tym, jak przekroczyła linię bramkową.

Chwilę później było już 2:0 za sprawą Fabiana Ruiza. Pomocnik znalazł się w odpowiednim miejscu, gdy szwajcarskiego golkipera próbował zaskoczyć Nico Williams. Po strzale skrzydłowego Kobel odbił piłkę wprost pod nogi Ruiza, a ten dobił ją do pustej bramki.

Wydawało się, że gospodarze nie będą w stanie się podnieść po dwóch tak bolesnych ciosach. Wtedy na pomoc Szwajcarom ruszył… Robin Le Normand. Hiszpański defensor rodem z Francji w 21 minucie sfaulował Breela Embolo, gdy ten wychodził na czystą pozycję. Analiza VAR trwała niezwykle długo, ale zespół sędziowski podtrzymał decyzję arbitra głównego i obrońca musiał opuścić boisko.

Szwajcarzy natomiast zaczęli zastanawiać się, w jaki sposób odrobić straty. Okazało się, że najlepszym sposobem będzie wykorzystanie stałych fragmentów. W 41 minucie gola kontaktowego zdobył Zeki Amdouni, który najwyżej wyskoczył do piłki dośrodkowanej z rzutu rożnego przez Embolo. 23-latek dał ekipie Murata Yakina nadzieję na to, że w drugiej połowie doprowadzi do wyrównania, a może nawet wygra z mistrzami Europy.

Cel był jasny, więc gospodarze ruszyli do ataku. W ofensywie byli jednak nieskuteczni. Jednocześnie zaczęli zapominać o obronie i w ten sposób dwie kontry Hiszpanów poskutkowały dwoma golami Fabiana Ruiza i Ferrana Torresa. Hiszpanie zamknęli spotkanie i w dobrych humorach wrócą do swoich klubów.

Kacper Janoszka

 

DYWIZJA A

Grupa 4

Szwajcaria – Hiszpania 1:4 (1:2)

0:1 – Joselu (4), 0:2 – Ruiz (13), 1:2 – Amdouni (41), 1:3 – Ruiz (77), 1:4 – F. Torres (80)

 

Dania – Serbia 2:0 (1:0)

1:0 – Gronabek (36), 2:0 – Poulsen (61)

1. Dania

2

6

4:0

2. Hiszpania

2

4

4:1

3. Serbia

2

1

0:2

4. Szwajcaria

2

0

1:6

 

Grupa 3

Holandia – Bośnia i Hercegowina 5:2 (2:1)

1:0 – Zirkzee (13), 1:1 – Demirović (27), 2:1 – Reijnders (45+2), 3:1 – Gakpo (56), 3:2 – Dżeko (73), 4:2 – Weghorst (88), 5:2 – Simons (90+2)

Niemcy – Węgry 5:0 (1:0)

1:0 – Fuellkrug (27), 2:0 – Musiala (58), 3:0 – Wirtz (66), 4:0 – Pavlovic (77), 5:0 – Havertz (81)

1. Niemcy

1

3

5:0

2. Holandia

1

3

5:2

3. BiH

1

0

2:5

4. Węgry

1

0

0:5


DYWIZJA B

Grupa 1

Gruzja – Czechy 4:1 (1:0)

Ukraina – Albania 1:2 (0:0)

1. Gruzja

1

3

4:1

2. Albania

1

3

2:1

3. Ukraina

1

0

1:2

4. Czechy

1

0

1:4

 

Grupa 2

Irlandia – Anglia 0:2 (0:2)

Grecja – Finlandia 3:0 (2:0)

1. Grecja

1

3

3:0

2. Anglia

1

3

2:0

3. Irlandia

1

0

0:2

4. Finlandia

1

0

0:3

 

DYWIZJA C

Grupa 1

Słowacja – Azerbejdżan 2:0 (2:0)

Szwecja – Estonia 3:0 (1:0)

1. Szwecja

2

6

6:1

2. Słowacja

2

6

3:0

3. Azerbejdżan

2

0

1:5

4. Estonia

2

0

0:4

 

Grupa 3

Luksemburg – Białoruś 0:1 (0:0)

Bułgaria – Irlandia Północna 1:0 (1:0)

1. Białoruś

2

4

1:0

2. Bułgaria

2

4

1:0

3. Irlandia Północna

2

3

2:1

4. Luksemburg

2

0

0:3

 

Grupa 4

Wyspy Owcze – Macedonia Północna 1:1 (1:0)

Armenia – Łotwa 4:1 (2:1)

1. Armenia

1

3

4:1

2. Macedonia

1

1

1:1

Wyspy Owcze

1

1

1:1

4. Łotrwa

1

0

1:4

 

DYWIZJA D

Grupa 1

Gibraltar – Liechtenstein 2:2 (1:0)

1. San Marino

1

3

1:0

2. Gibraltar

1

1

2:2

3. Liechtenstein

2

1

2:3

 

Grupa 2

Mołdawia – Malta 2:0 (2:0)

1. Mołdawia

1

3

2:0

2. Malta

1

0

0:2

Andora

-

-

-:-