Sport

I tylko Niebieskich żal...

Fuzja chorzowskiej i kaliskiej żeńskiej piłki ręcznej stała się faktem. W Orlen Superlidze chorzowski Ruch zastąpi siódemka Tauron Ruch Szczypiorno Kalisz.

To na pożegnanie i na pamiątkę... Fot. PressFocus

W piątek poznaliśmy będącą od kilku miesięcy pod ogromnym znakiem zapytania przyszłość piłkarek ręcznych KPR-u Ruch Chorzów. Działaczom 7. zespołu Orlen Superligi w minionym sezonie, po długich negocjacjach, nie tylko nie udało się osiągnąć porozumienia z prezydentem Chorzowa Szymonem Michałkiem, znaleźć wsparcia u miejskich decydentów w kwestii dalszego wsparcia finansowego, ale po otrzymaniu wypowiedzenia z korzystania, trenowania i rozgrywania meczów w hali przy Dąbrowskiego 113 działacze klubu znaleźli wyjście z dramatycznej sytuacji, ratując zespół i zawodniczki fuzją z klubem spadkowicza z Orlen Superligi, Energą Szczypiorno Kalisz. W nadchodzącym sezonie wystartuje więc zespół pod nazwą Tauron Ruch Szczypiorno Kalisz. Do sprawy wrócimy, natomiast poniżej prezentujemy oficjalne oświadczenia Komisarza PGNiG Superligi Piotra Łebka oraz prezesa KPR-u Ruch Chorzów, Krzysztofa Zioło.

„Komisarz Ligi informuje, że w wyniku formalnego połączenia klubów Klub Piłki Ręcznej Ruch Chorzów sp. z o.o. (KPR TAURON Ruch Chorzów) i Handball sp. z o.o. (Energa Szczypiorno Kalisz), które nastąpiło w dniu 20.08.2025 roku, w rozgrywkach ORLEN Superligi Kobiet w sezonie 2025/2026 wystartuje zespół pod nazwą TAURON Ruch Szczypiorno Kalisz. Komisarz Ligi, działając w ramach procedury licencyjnej, przyjął do wiadomości i formalnie zaakceptował skutki decyzji o połączeniu podjętej przez oba kluby. Klub Handball sp. z o.o. jako podmiot przejmujący miejsce w rozgrywkach, dopełnił wszelkich formalności i przedstawił dokumenty wymagane do udziału w ORLEN Superlidze Kobiet. Komisarz Ligi jednocześnie informuje, że w związku ze zmianami organizacyjnymi przychylił się do prośby klubu i przełożył mecze 1. i 2. serii ORLEN Superligi Kobiet z udziałem zespołu TAURON Ruch Szczypiorno Kalisz. Nowe terminy spotkań z PGE MKS El-Volt Lublin i KPR Gminy Kobierzyce zostaną ustalone przez władze ligi w porozumieniu z klubami”.


Drodzy kibice KPR Ruch Chorzów, kibice Niebieskich, szanowni mieszkańcy Chorzowa

Z uwagi na sytuację związaną z decyzją Prezydenta Chorzowa Szymona Michałka pozbawiającą drużynę seniorek występującą w najwyższej klasie rozgrywkowej Orlen Superlidze możliwości trenowania i rozgrywania meczów w Chorzowie, tym samym reprezentowania i promowania miasta Chorzów, zmuszeni zostaliśmy do przeprowadzki do Kalisza dla ratowania dobrze rozwijającego się zespołu, miejsc pracy zawodniczek. Zrobiliśmy wszystko, co było w naszej mocy, by uniknąć tak drastycznej decyzji. Zgodziliśmy się na wszystkie warunki prezydenta Szymona Michałka, by uchronić się przed najgorszym scenariuszem. Niestety, prezydent Szymon Michałek z sobie tylko znanych przyczyn, uporu i niechęci wobec naszego klubu postanowił de facto wpłynąć na jego likwidację. Decyzja prezydenta Michałka znacząco ograniczyła wsparcie finansowe klubu przez miasto oraz eksmitowała nas praktycznie z dnia na dzień z chorzowskiej hali MORiS przy ulicy Dąbrowskiego 113 - z naszego domu „od zawsze”, gdzie występowaliśmy od kilkudziesięciu lat. Ponadto relegacja z mieszczącego się tam biura w konsekwencji uniemożliwiła klubowi dalsze organizacyjne działania. To dosłowne wyrzucenie nas na bruk było ostatnim gwoździem do trumny klubu ze wspaniałą 80-letnią tradycją, wielokrotnego mistrza i zdobywcy Pucharu Polski z wieloma wspaniałymi zawodniczkami, byłymi i aktualnymi reprezentantkami kraju. Nie mówimy jednak do widzenia, a do zobaczenia, wierząc, że wiatr historii pozwoli jeszcze kiedyś wrócić Niebieskim do swego domu, do Chorzowa. O sytuacji i dalszych losach Niebieskich i klubu z niebieską „eRką”, który wbrew staraniom prezydenta Szymona Michałka nie został zlikwidowany, a nadal istnieje, będziemy informować na bieżąco

Z szacunkiem prezes KPR Ruch Chorzów Krzysztof Zioło