Hurkacz odpadł w ćwierćfinale
Hubert Hurkacz przegrał z Australijczykiem Alexeiem Popyrinem 6:3, 6:7 (5-7), 5:7 i odpadł w ćwierćfinale turnieju ATP Masters 1000 w Montrealu.
TURNIEJ ATP MASTERS 1000
Hubert Hurkacz przegrał z Australijczykiem Alexeiem Popyrinem 6:3, 6:7 (5-7), 5:7 i odpadł w ćwierćfinale turnieju ATP Masters 1000 w Montrealu. Zwycięzca po raz pierwszy w karierze awansował do przedostatniej rundy imprezy tej rangi.
Rozstawiony z numerem czwartym Hurkacz stoczył z Popyrinem bardzo zacięty pojedynek, który trwał dwie godziny i 46 minut. Kluczowy okazał się 11. gem trzeciego seta. Wówczas Polak obronił dwa break pointy, ale przy trzecim skapitulował. To było jedyne przełamanie w tej części gry.
Był to czwarty pojedynek Hurkacza z Popyrinem w cyklu ATP. Polak wygrał każdy z poprzednich meczów i nie stracił nawet seta. Wszystkie te starcia odbyły się za oceanem: dwa w Indian Wells i jeden w Cincinnati.
W sobotę Hurkacz rozegrał dwa spotkania, bo wcześniej plany organizatorów torpedował deszcz. Najpierw po dwuipółgodzinnym spotkaniu pokonał Australijczyka Thanasiego Kokkinakisa 4:6, 6:3, 7:6 (8-6), a później potrzebował 14 minut mniej, by wygrać z Francuzem Arthurem Rinderknechem 4:6, 6:3, 6:4. W 1. rundzie Polak miał wolny los.
Także w niedzielę widmo deszczu wisiało nad kortami, a w trzecim secie, przy stanie 2:2 i 40-40, spadło kilka kropel i Hurkacz domagał się przerwania meczu. Sędzia nie zgodził się, jednak Polak przez kilkadziesiąt sekund dyskutował z arbitrem, za co dostał ostrzeżenie i wrócił do gry.
Turniej w Montrealu to pierwszy start Hurkacza po kontuzji kolana, jakiej doznał 2 lipca w meczu drugiej rundy wielkoszlemowego Wimbledonu. Musiał później przejść zabieg artroskopii i z tego powodu nie był w stanie wystąpić w igrzyskach w Paryżu.
Wyniki półfinałów: Alexei Popyrin (Australia) - Sebastian Korda (USA) 7:6 (7-0), 6:3, Andriej Rublow (Rosja, 5) - Matteo Arnaldi (Włochy) 6:4, 6:2
W zmaganiach w Kanadzie uczestniczył także Jan Zieliński, który w parze z Hugo Nysem odpadł w półfinale debla. W niedzielę Polak i Monakijczyk przegrali z rozstawionymi z
Fręch przeszła kwalifikacje
Magdalena Fręch przeszła kwalifikacje do turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Cincinnati. W drugiej rundzie wygrała z Hiszpanką Jessicą Bouzas Maneiro 6:1, 6:4.
W Cincinnati wystartuje cała czołówka światowa, na czele z liderką rankingu WTA Igą Świątek, która rozpocznie grę od drugiej rundy. Tytułu broni Amerykanka Coco Gauff (nr 2).
Dzisiaj w pierwszej rundzie wystąpi Magda Linette, a jej rywalką będzie Brytyjka Katie Boulter.