Impreza u naszych bratanków była bardzo wymagająca. Fot. IPA/SIPA/PressFocus


Hungaria dla Włocha

Simone Tempestini wygrał pierwszą rundę samochodowych mistrzostw Europy.

 

RAJD WĘGIER

Mikołaj Marczyk (obaj Skoda Fabia RS Rally2) zajął szóste miejsce. Całe podium zajęli kierowcy jadący Skodami. Drugi ze stratą 17 s był Francuz Mathieu Franceschi, a trzeci Węgier Miklos Csomos (obaj Skoda Fabia Rally2) - strata 29,9 s.

Węgierska runda okazała się bardzo trudna dla sprzętu, z powodu awarii, szczególnie ogumienia, z rywalizacji odpadło kilku doskonałych kierowców. Pierwszy na liście pechowców jest Fin Mikko Heikkila (Toyota Yaris GR Rally2), lider po pierwszym, sobotnim etapie. Na trzecim niedzielnym odcinku specjalnym, przed przerwą serwisową w jego samochodzie odpadło przednie lewe koło i Fin musiał się wycofać.

Po tej „przygodzie" na prowadzenie w rajdzie wyszedł Łotysz Martins Sesks (Toyota Yaris GR Rally2), młody bardzo szybki zawodnik, zwycięzca Rajdu Polski w poprzednim sezonie. On jednak także długo nie cieszył się prowadzeniem. Na przedostatnim odcinku Tes 2 o długości 10,3 km wypadli z drogi, uszkodzili zawieszenie i też musieli się wycofać. Na prowadzenie wyszedł Tempestini, drugi był natomiast broniący tytułu mistrz Europy Nowozelandczyk Hayden Paddon (Hyundai I20 Rally2), który tracił do lidera tylko 7,7 s.

Walka o zwycięstwo w rajdzie miała się zatem rozegrać na ostatnim OS Nagyloter 2 o długości 18,5 km. I tym razem dał o obie znać pech... Tempestini przejechał próbę bez problemów, natomiast Hayden złapał kapcia, uzyskał 15. czas ze stratą ponad 40 s do Włocha i spadł w klasyfikacji końcowej na czwartą lokatę.

Pecha miał na Węgrzech także Marczyk. Polak trzy razy złapał kapcia, dwa razy z tyłu i na ostatnim odcinku prawy przód.

- To nie był nasz dzień. Cieszę się tylko, że udało nam się zdobyć trochę punktów w mistrzostwach. Przed startem mieliśmy wyższe aspiracje, mogliśmy być dwa, trzy miejsca wyżej. Doceniam jednak, że jesteśmy na mecie - powiedział Marczyk po ukończeniu rajdu.

Drugą rundą cyklu będzie Rajd Wysp Kanaryjskich w dniach 2-4 maja.