Horror z happy endem
Od 0:2 i 1:3 do 5:4 - Polonia ze Świtem zaczęła katastrofalnie, ale zaimponowała skutecznością, charakterem i wiarą w szczęśliwy koniec.
Oliwier Kwiatkowski wszedł na boisko i pociągnął „Niebiesko-czerwonych” do cennego zwycięstwa. Fot. Press/Focsus