TEN SAM KIERUNEK


NHL

Historia lubi się powtarzać. W poprzednim sezonie Boston Bruins i Florida Panthers zmierzyły się w 1. rundzie play offu. Wówczas dzieliła je przepaść, bo „Niedźwiadki” zdobyły Puchar Prezydenta za wygranie sezonu zasadniczego, zaś „Pantery” rzutem na taśmę zakwalifikowały się do drugiej części. Teraz umiejętności są podobne, ale bliżej finału Konferencji Wschodniej jest Florida, która wygrała w Bostonie 3:2 (0:2, 1:0, 2:0) i prowadzi w serii 3-1. Do pełni szczęścia potrzebna jest jedna wygrana na własnym lodzie, w Sunrise.

Zaczęło się obiecująco dla gospodarzy, bo po pierwszej odsłonie prowadzili 2:0 po golach Davida Pastrnaka (9 min, w przew.) i Brandona Carlo (16), a oddali zaledwie pięć strzałów. Przewaga była po stronie przyjezdnych, ale Jeremy Swayman trzymał fason i w całym meczu zaliczył 38 skutecznych interwencji. Siergiej Bobrowski, jego vis-a-vis, miał ich 16. Napór gości nie zelżał i w końcu Anton Lundell (35) odczarował bramkę gospodarzy. A potem Sam Benett (44, w przew.) i Aleksander Barkow (48) w ciągu 3:50 min zapewnili „Panterom” wygraną. Ten drugi, kapitan zespołu, komplementował drużynę za ofensywny styl i jest przekonany, że na własnym lodzie losy tej rywalizacji zostaną rozstrzygnięte. Sam Rienhart, napastnik Panthers, w 45 min opuścił taflę po uderzeniu krążkiem w twarz, ale wszyscy zapewniają po zszyciu rany będzie gotowy na piąty mecz.

Arturs Silovs, 23-letni Łotysz, ma w dorobku brązowy medal mistrzostw świata i jest najmłodszym bramkarzem w historii Vancouver Canucks, który debiutował w play offie. Silovs zaliczył debiut w poprzednim sezonie, zaś w tym odgrywa znaczącą rolę. W wyjazdowym meczu w Edmonton obronił 42 strzały, w tym 21 w ostatniej tercji i dzięki temu Vancouver wygrało z „Nafciarzami” 4:3 (3:1, 1:1, 0:1) i prowadzi w serii 2-1. Gospodarze dwa gole zdobyli w przewadze po uderzeniach Mattiasa Ekholma (6) i Leona Draisaitla (24) oraz Evana Boucharda (59). Goście odpowiedzieli bramkami Eliasa Lindholma (9 i 48, obie w przew.) oraz Brocka Boesera (14 i 19). Jednak bohaterem tej potyczki został Silvos, któremu wróżą wielka karierę.

ĆWIERĆFINAŁY PUCHARU STANLEYA

Konferencja Wschodnia: Boston – Florida 2:3, stan rywalizacji 1-3.

Konferencha Zachodnia: Edmonton – Vancouver 3:4, stan rywalizacji 1-2.

(ws)