Hiszpan jak grom
Jak to w meczach pucharowych bywa, ŁKS rozpoczął z siedmioma zmianami w składzie w stosunku do ostatniego meczu ligowego, w tym z całkiem rezerwową linią defensywy (z bramkarzem włącznie). Obrona nie była jednak potrzebna, wystarczył sam Andreu Arasa, który wyszedł na ostatnie pół godziny. Pierwsza bramka padła po dośrodkowaniu Aleksandra Pawlaka,
Wojciech Filipiak
Grom Nowy Staw – ŁKS Łódź 0:2 (0:0)
0:1 – Arasa, 83 min (głową), 0:2 – Arasa, 90+2 min
GROM: Leleń – Jaryczewski, Panek, Błażek, Góźdź – Urbański (90. Szopiński), Dusza (89. Wójcik), Zieliński (89. Głodek), Kopka (90. Prykaszczyk), Hołtyn (89. Mielnik) – Borowski. Trener Dawid LELEŃ.
ŁKS: Bomba – Pawlak, Wiech, Tutyszkinas, Majcenić – Zając (62. Młynarczyk), Wysokiński (62. Alastuey), Kupczak, Pirulo, Balić (79. Sitek) – Feiertag (62. Arasa). Trener Jakub DZIÓŁKA.
Sędziował Karol Arys (Szczecin). Widzów 900. Żółta kartka Tutyszkinas.