Historyczny wyczyn Chorwata
Grający z „dziką kartą” Marin Cilić został najniżej notowanym tenisistą światowego rankingu, który wygrał turniej w historii ATP Tour (od 1990 roku).
35-letni Chorwat, zajmujący dopiero 777. miejsce na liście ATP, zwyciężył w finale pierwszej edycji turnieju ATP 250 na kortach twardych w chińskim Hangzhou rozstawionego z nr 6 reprezentanta gospodarzy Zhanga Zhizhena (43. ATP) 7:6 (7-5), 7:6 (7-5). Tenisiści bazujący na swoim serwisie łącznie zanotowali 32 asy (18:14 na korzyść Cilicia).
Chorwat dotąd miał na koncie 20 wygranych turniejów ATP w 13 sezonach, w tym wielkoszlemowy US Open 2014, był już na 3. miejscu w rankingu (w styczniu 2018), ale ostatnio zmagał się z kontuzjami, z powodu urazu kolana nie rywalizował od lutego. Poprzedni tytuł wywalczył jesienią 2021 w St. Petersburgu.
– Ostatnie kilka miesięcy było dla mnie trudnym okresem. Straciłem ranking i nie grałem zbyt wiele. Dziękuję mojej rodzinie, synom i żonie, wszystkim, którzy byli ze mną w tym trudnym okresie. Pracowali ze mną dzień po dniu, motywowali mnie, dodawali siły ducha. Jestem szczęśliwy i dumny, że odniosłem to zwycięstwo nie tylko dla siebie, ale także dla nich – powiedział Cilić podczas ceremonii wręczenia trofeów.
Dotychczasowy „rekord” najniżej notowanego mistrza turnieju ATP należał do Australijczyka Lleytona Hewitta, który z rankingiem 550. wygrał w 1998 w Adelajdzie.
W finale innego zakończonego we wtorek chińskiego turnieju ATP, w Chengdu, rozstawiony z „jedynką” Włoch Lorenzo Musetti (19. ATP) przegrał z reprezentantem gospodarzy Junchengiem Shangiem 6:7 (4-7), 1:6. To pierwszy tytuł notowanego na 55. pozycji 19-letniego Shanga w karierze. Musetti, brązowy medalista olimpijski z Paryża, stracił szansę na trzecie trofeum w karierze, po dwóch zwycięstwach w 2022 roku – w Hamburgu i w Neapolu.
W challengerze w Orleanie Kamil Majchrzak (147. ATP) przegrał już w 1. rundzie z Haroldem Mayotem (115. ATP) 4:6, 6:4, 6:7 (1-7). Francuz wziął rewanż za porażkę sprzed kilku dni w podobnej imprezie w Saint-Tropez.
(t)
100 EURO
za każdego asa, którego zaserwuje do końca sezonu, przekaże powodzianom Hubert Hurkacz. Urodzony we Wrocławiu najlepszy polski tenisista (8. ATP) w środę zmierzy się z Amerykaninem Marcosem Gironem w 1. rundzie turnieju ATP 500 w Tokio. W 2023 roku „Hubi” dołączył do ekskluzywnego grona dziewięciu zawodników, którzy zanotowali ponad 1000 asów w sezonie ATP Tour.