Historyczny gol

PUCHAR AZJI

Rozgrywki o Puchar Azji trwają w najlepsze. Jak na razie brakuje większych niespodzianek, choć uwagę zwróciły dwa bezbramkowe remisy. Faworyzowane Chiny mogą się cieszyć, że nie przegrały z debiutującym na wielkiej imprezie Tadżykistanem. Natomiast solidny w skali kontynentu Uzbekistan nie był w stanie przełamać defensywy Syrii. Niespodziewane problemy z Wietnamem miał natomiast główny kandydat do zwycięstwa w turnieju czyli Japonia. W pewnym momencie „Samuraje” nawet przegrywali! Koncert w ich szeregach rozegrał jednak występujący na co dzień w Monaco Takumi Minamino, który zdobył dwie bramki i zaliczył asystę, walnie przyczyniając się do zdobycia kompletu punktów. Na czoło w Korei Południowej wyszedł wczoraj z kolei nie Heung-min Son, ale Kang-in Lee z PSG. 22-latek zdobył 2 bramki, a jego ekipa pokonała Bahrajn 3:1.

Historyczne znaczenie miało z kolei starcie Zjednoczonych Emiratów Arabskich z Hongkongiem. Zgodnie z przewidywaniami ZEA wygrały 3:1, choć pomóc musiały im dwie jedenastki, skutecznie zresztą wyegzekwowane. Najistotniejsze było natomiast honorowe trafienie „Smoków”. Na samym początku drugiej połowy gola strzelił Siu Kwan Philip Chan, a była to bramka numer 1000 w historii Pucharu Azji! Pomocnik uprzedził arabskiego obrońcę i wykończył dośrodkowanie urodzonego w Brazylii Evertona Camargi. – Świetnie się z tym czuję. Dowiedziałem się o tym dopiero po meczu. Świetnie być częścią takiego wydarzenia. Nie wszystko wyszło nam w tym spotkaniu idealnie, ale każdemu może się to przytrafić – powiedział zdobywca tysięcznego gola. Było to również pierwsza bramka Hongkongu w Pucharze Azji od 1968 roku – bo właśnie wtedy po raz ostatni „Smoki” brały udział w azjatyckim czempionacie. Warto przypomnieć, że pierwszy gol w historii PA został zdobyty właśnie przez… Hongkong. Było to 1 września 1956 w starciu z Izraelem.

Piotr Tubacki

Grupa C: Iran – Palestyna 4:1 (3:1),

Grupa D: Indonezja – Irak 1:3 (1:2),

Grupa E: Korea Południowa – Bahrajn 3:1 (1:0), Malezja – Jordania zakończone po zamknięciu wydania