Sport

Hat trick Holma

Mistrzowie Polski przegrywali z drużyną Roberta Kalabera 0:2, ale w 3. tercji przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Obrońca Unii Roman Djukow „pomógł” drużynie JKH zdobyć dwa gole. Fot. Norbert Barczyk/PressFocus

Zdecydowanym faworytem niedzielnej potyczki w Oświęcimiu byli obrońcy mistrzowskiego tytułu. Nie tylko z racji atutu własnego lodowiska, ale dlatego, że ich rywale w poprzednich trzech meczach ligowych grali bardzo nierówno, dobre momenty przeplatając fatalnymi, by nie powiedzieć katastrofalnymi. Drużyna Roberta Kalabera cały czas musi sobie radzić bez reprezentacyjnego obrońcy Kamila Górnego (ręka w gipsie) oraz 21-letniego napastnika Jakuba Ślusarczyka, który zmaga się z urazem stawu skokowego. Poza tym nie przyjechał na mecz fiński obrońca Aleksi Makela, więc JKH wystawił tylko siedmiu defensorów.

Nie minęły dwie minuty meczu, gdy na ławkę kar za zahaczanie powędrował obrońca gości Vratislav Kunst, lecz oświęcimianie nie wykorzystali liczebnej przewagi, by otworzyć wynik. Bardziej skuteczni byli jastrzębianie, którzy wykorzystali okres, gdy na ławkę kar powędrował Roman Djukow. „Wyrok” wykonał Litwin Mark Kaleinikovas, który w poprzednim sezonie grał w Unii.

Drugiego gola jastrzębianie zdobyli na początku II tercji (Szymon Kiełbicki), gdy na ławce kar był... Djukow, ale mistrzowie Polski w 28 minucie strzelili kontaktową bramkę po akcji duetu skrzydłowych trzeciego ataku, Sama Marklunda i Antona Holma. Ten ostatni w 36 minucie strzałem z powietrza doprowadził do wyrównania.

W ostatniej odsłonie gospodarze poszli siłą rozpędu i strzelając dwa gole zapewnili sobie komplet punktów. Rzadkiej urody był trzeci gol Unii, którego autorem był Erik Ahopelto. Fin pognał lewym skrzydłem niczym rakieta i oddał strzał z bulika, umieszczając „gumę” pd poprzeczką bramki Jakuba Lackovicia. Niespełna cztery minuty później Holm skompletował hat-tricka, zostając niekwestionowanym bohaterem spotkania.

Bogdan Nather

Re-Plast Unia Oświęcim - JKH GKS Jastrzębie 4:2 (0:1, 2:1, 2:0)

0:1 - Kaleinikovas - Kuru - Ronkainen (7:27, w przewadze), 0:2 - Kiełbicki - Ronkainen (21:08, w przewadze), 1:2 - Holm - Marklund (27:46), 2:2 - Holm - Vertanen (35:29), 3:2 - Ahopelto - Karjalainen - Uimonen (48:51), 4:2 - Holm - Ackered (52:26).

Sędziowali: Paweł Breske i Patryk Pyrskała oraz Dariusz Pobożniak i Łukasz Sośnierz Widzów 1600.

UNIA: Lundin; Djukow (6) - Bezuszka, Uimonen - Vertanen, Ackered (2) - Soderberg, M. Noworyta - Prokopiak; Olsson - Dziubiński - Krzemień, Karjalainen - Heikkinen - Ahopelto, Marklund - Olsson Trkulja - Holm (4), Prusak - Galant - Łoza. Trener Nik ZUPANCIĆ.

JKH: Lacković; Bagin - Żurek, Blomberg - Ronkainen, Hanzel – Kunst (2), Onak; Kral - Kiełbicki (2) - Kasperlik (2), Pulkkinen - Kuru - Kaleinikovas, R. Nalewajka - Petrasz (2) - Urbanowicz, Zając - Ł. Nalewajka - Sołtys. Trener Robert KALABER.
Kary: Unia - 12 min, JKH - 8 min.


TAURON HOKEJ LIGA

1. GKS Tychy (p)

4

9

15:4

3

1

2. Comarch Cracovia

3

9

18:9

3

-

3. Re-Plast Unia Oświęcim (m)

3

9

11:7

3

-

4. JKH GKS Jastrzębie

4

6

14:13

2

2

5. KH Energa Toruń

4

6

12:11

2

2

6. GKS Katowice

3

3

6:9

1

2

7. Podhale Nowy Targ

3

3

11:15

1

2

8. EC Będzin Zagłębie Sosnowiec

4

3

5:12

1

3

9. Texom STS Sanok

4

0

3:15

-

4

W wtorek, 24.09., grają: Energa - Unia (16.30), JKH - GKS Katowice (18.00), Cracovia - STS (18.00), Podhale - Zagłębie (18.00).