Sport

Hat trick Francuza

KOLARSTWO

Stanisław Aniołkowski (Cofidis) po raz trzeci próbował, ale także w czwartek nie udało mu się wyprzedzić Paula Magniera. Fot. Soudal Quick-Step Pro Cycling Team

Paul Magnier (Soudal Quick-Step) wygrał po finiszu z peletonu trzeci etap Tour of Guangxi, ostatniego w sezonie wyścigu najwyższej kategorii World Tour. W czołówce kolejny raz znalazł się Stanisław Aniołkowski (Cofidis), który zajął czwarte miejsce (poprzednio siódme i trzecie). W końcówce Polak stoczył bezpośrednią walkę z Francuzem, ale za wcześnie rozpoczął sprint i został wyprzedzony jeszcze przez dwóch rywali.

Magnier sięgnął na mecie w miejscowości Bama po trzecie zwycięstwo etapowe i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. W czwartek wyprzedził Belga Jordiego Meusa (Red Bull-BORA-hansgrohe) i Niemca Maxa Kantera (XDS Astana).

Dla 21-letniego Francuza to już 17. triumf w tym sezonie. Po trzech etapach ma 20 sekund przewagi nad Kanterem i Meusem. Aniołkowski jest siódmy ze stratą 26 sekund. Drugi z Polaków, Filip Maciejuk (Red Bull-BORA-hansgrohe), dojechał na 116. miejscu w tym samym czasie co zwycięzca. W „generalce” jest 109. (1.11 straty).

Mężczyźni będą się ścigać w Chinach do niedzieli, natomiast wczoraj rywalizację w Państwie Środka zakończyły kobiety. Składający się z trzech etapów Tour of Chongming Island, także wyścig najwyższej kategorii, niespodziewanie wygrała Anne Knijnenburg (VolkerWessels). Ostatni odcinek był równie płaski jak dwa poprzednie; wydawało się więc, że znowu dojdzie do finiszu z peletonu. Tymczasem niedaleko przed metą udało się odjechać kilku zawodniczkom, które przyjechały 15 sekund przed dużą grupą. Najszybsza okazała się Australijka Josie Talbot (Liv AlUla Jayco), która wyprzedziła Holenderki Riejanne Markus (Lidl-Trek) i Knijnenburg. Ta ostatnia miała z tej trójki najmniejszą stratę do prowadzącej i dzięki temu oraz bonifikacie za trzecie miejsce na etapie triumfowała w całym wyścigu. W klasyfikacji końcowej Holenderka wyprzedziła o sekundę swoją rodaczkę, Sofie van Rooijen (UAE Team ADQ).

Obie startujące w Chinach Polki, Kaja Rysz (Roland Le Devoluy) i Dominika Włodarczyk (UAE Team ADQ), przyjechały w peletonie, zajmując odpowiednio 16. i 19. miejsce. W klasyfikacji końcowej Włodarczyk była 16. (21 sekund straty), a Rysz 20. (22).