Gwiazdy na igrzyskach!


HOKEJ

Connor McDavid (Edmonton Oilers) i David Pastrnak (Boston Bruins) mają po 27 lat i zdobyli już wiele laurów w NHL. Jednak ani Kanadyjczyk, ani Czech oraz ich obecni koledzy nie mieli jeszcze okazji reprezentować swoich krajów w igrzyskach olimpijskich. Ich marzenia mogą się spełnić za dwa lata w Mediolanie i w Cortinie d'Ampezzo. Po dwóch latach niezwykle trudnych negocjacji Luc Tardif, prezydent międzynarodowej federacji (IIHF), komisarz NHL Gary Bettman oraz dyrektor wykonawczy związków zawodowych hokeistów (NHLPA) Marty Walsh podczas konferencji prasowej przed Weekendem Gwiazd w Toronto oświadczyli, że gracze NHL zagrają w najbliższych dwóch olimpiadach, czyli we Włoszech oraz najprawdopodobniej we Francji, gdzie turniej byłby rozegrany w Nicei.      

Nim poinformowano dziennikarzy o tym fakcie, szef IIHF rozpoczął konferencję od pytania: jaki jest najważniejszy turniej na świecie? Chwila milczenia i Bettman pochylił się do Walsha i wypalił: Puchar Stanleya. Wszyscy zgromadzeni w sali wybuchnęli śmiechem i w ten oto sposób trzy wybitne postacie światowego hokeja przeszły do szczegółów.

Kością niezgody wcale nie był terminarz NHL, który jest uważany za świętość, lecz - oczywiście - pieniądze. Władze IIHF zgodziły się na najważniejsze elementy, czyli ubezpieczenia oraz podróże dla zawodników i ich rodzin. A są to bajońskie kwoty, bo przecież najlepsi z najlepszych mają wysokie polisy ubezpieczeniowe na wypadek kontuzji. Wszyscy najlepsi gracze zgromadzeni podczas Weekendu Gwiazd byli uradowani z tych decyzji, a wielu z nich ma okazję do Pucharu Stanleya dołożyć jeszcze medal olimpijski! Ustalono również, że Puchar Świata z udziałem najlepszych reprezentacji będzie rozgrywany co dwa lata na przemian z IO.   

Hokeiści NHL pięciokrotnie uczestniczyli w igrzyskach: w Nagano w 1998 r., Salt Lake City 2002 r., w Turynie 2006, Vancouver 2010 i Soczi 2014. Przed PyeongChangiem w 2018 r. nie osiągnięto porozumienia między NHL, NHLPA, IIHF oraz MKOl-em. Z kolei przed Pekinem było sporo zamieszania z powodu covidu, dwa sezony NHL zostały mocno skrócone i o tym występie nie mogło być mowy.

Czy za dwa lata pierwszy atak reprezentacji Kanady będzie tak wyglądał: Nathan MacKinnon - Connor McDavid - Sidney Crosby? Wielce prawdopodobne, bo najlepsi z najlepszych marzą o grze w turnieju olimpijskim.

(sow)