Guardiola broni klubu
ANGLIA
Manchester City nie będzie miał dużo czasu na odpoczynek po wymagającym spotkaniu z Arsenalem (2:2). Już dzisiaj zagra w Pucharze Ligi Angielskiej z drugoligowym Watfordem, który ma ambicje, by awansować do Premier League. „Obywatele” nie dyskutują tylko o niedzielnym hicie z „Kanonierami”, ale również o 115 zarzutach związanych z łamaniem przepisów finansowych, które od tygodnia są rozpatrywane sądownie i będą jeszcze przez dłuższy czas. Sprawa wzbudza wielkie emocje, kibice City wyrażali wsparcie dla swojego klubu, m.in. wygwizdując hymn Ligi Mistrzów w zeszłym tygodniu. W sprawę są zaangażowani najlepsi prawnicy i mało kto wierzy, aby ziścił się najgorszy dla Manchesteru scenariusz – degradacja i odebranie ostatniego mistrzostwa.
– Przepraszam wszystkich, ale będę bronił mojego klubu. Szczególnie w dzisiejszych czasach, kiedy każdy oczekuje, że zostaniemy relegowani i znikniemy z powierzchni ziemi – mówił po starciu z Arsenalem Pep Guardiola.
Oprócz tego kataloński szkoleniowiec ma kilka zagwozdek związanych z kontuzjami. Jeszcze w pierwszej połowie z Arsenalem boisko opuścił Rodri, skręcając kolano. Na razie nie wiadomo, na jak długo wypadnie, ale należy pamiętać, że był to dopiero jego pierwszy występ w wyjściowej jedenastce w Premier League, bo początek sezonu stracił przez kontuzję uda. Z Watfordem nie zagra jeszcze Kevin De Bruyne (powinien wrócić na weekendowy mecz z Newcastle) ani Nathan Ake, który zmaga się z problemami zdrowotnymi od czasu ostatniej przerwy reprezentacyjnej. Najdłużej Guardiola czekać będzie na 21-letniego Norwega Oscara Bobba, który wróci do gry najwcześniej w listopadzie.
(PTub)
100 GOLI
strzelił już dla Manchesteru City Erling Haaland, licząc wszystkie rozgrywki. Potrzebował na to 105 spotkań.
3. RUNDA PUCHARU ANGLII
24.09: Man. City – Watford, Chelsea – Barrow, Wimbledon – Newcastle, Walsall – Leicester (wszystkie 20.45), Wycombe – Aston Villa, 25.09: Arsenal – Bolton (20.45), Liverpool – West Ham (21.00)