Jorge Felix (z lewej) i Michael Ameyaw przyczynili się do tego, że Piast może myśleć o ósmym miejscu na koniec sezonu. Fot. Marcin Bulanda/PressFocus


Grają dla siebie i trenera?

Piast w drugiej połowie meczu z ŁKS-em wrzucił piąty bieg i odniósł najwyższe zwycięstwo w tym sezonie. Czy dobra forma w końcówce sprawi, że Aleksandar Vuković zostanie w Gliwicach?


Gliwiczanie przed piątkowym meczem z ŁKS-em mieli niewielkie szanse na spadek. W tej sytuacji ze zdegradowanym klubem z Łodzi chcieli po prostu wygrać.


Odzyskana forma

To się udało, choć I połowa była niemrawa i ŁKS nie odstawał od Piasta. W szatni jednak musiały paść męskie słowa, bo po zmianie stron gospodarze momentalnie wzięli się do roboty. Szybki gol Michaela Ameyawa po wrzucie z autu tak mocno namieszał łodzianom w głowach, że stracili jakikolwiek pomysł na grę. Gliwiczanie skrzętnie to wykorzystali, strzelając trzy gole w ostatnich 20 minutach, a mogło być ich jeszcze więcej. - Zamknęliśmy już ten rozdział i mamy matematyczne utrzymanie. To była najwyższa wygrana przy Okrzei w tym sezonie - cieszył się skrzydłowy Serhij Krykun.

Piast potwierdził tym samym, że ostatnie tygodnie to ich najlepsza dyspozycja w tym sezonie. - Przede wszystkim cieszy to, że wygrywamy mecz, który również zapewnia nam utrzymanie. To cieszy, pomimo tego, że ten sezon zaczynaliśmy z ambicjami gry o większe cele, o coś więcej niż o gra o utrzymanie. Jeśli jednak znaleźliśmy w takim położeniu, to ostatnie pięć spotkań rozegraliśmy jak klasowa drużyna - przyznał po meczu Aleksandar Vuković, a jego drużyna może celować w 8. miejsce na koniec sezonu.


Piłkarze chcą trenera

Zobaczymy, czy dobra gra w ostatnich tygodniach i udana końcówka sprawią, że władze Piasta zdecydują się skorzystać z klauzuli w kontrakcie trenera Vukovicia i przedłużyć z nim umowę. Do tej pory w tej sprawie dochodziły różne głosy. Samemu trenerowi dobrze pracuje się w Gliwicach, ale chciałby mieć większy wpływ na kadrę zespołu i móc dokonać kilku zmian. Nie wiadomo, jak Grzegorz Jaworski, pełniący obowiązki prezesa Piasta i inni działacze się na to zapatrują. Kto wie, czy decydujący w tej kwestii nie będzie głos szatni z Okrzei. A tak, za sprawą kapitana Jakuba Czerwińskiego, zdecydowanie opowiada się za aktualnym szkoleniowcem. - Zrobiliśmy postęp zarówno jako zespół, jak i indywidualnie. Uważam, że Aleksandar Vuković to obecnie najlepszy trener w lidze. Mam nadzieję, że zostanie w Piaście i będziemy współpracować dalej. To zresztą nie tylko moja opinia - przyznał defensor w wywiadzie dla TVP Sport. Drużyna i trener robią więc wszystko, by pokazać, że ten związek ma przyszłość.

(KRIS)