Gracz ma być najważniejszy!

Ponad 200 uczestników z 55 krajów bierze udział w Sopocie w UEFA Grassroots Conference. 14. edycja tego wydarzenia, która rozpoczęła się we wtorek i potrwa do czwartku, odbywa się pod hasłem „Zawodnik na pierwszym miejscu” („Player First”).

- Gracz ma być najważniejszy, ale chodzi zarówno o zawodnika, jak i zawodniczkę. Idea jest taka, aby wszystkim umożliwić granie w piłkę. Z grassroots też mają przechodzić do profesjonalnej piłki, jednak nacisk położony jest na dzieci i kobiety oraz na osoby czy też grupy społeczne, których obecność w piłce nożnej nie jest oczywista - powiedział prezes Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, Radosław Michalski.

Według UEFA grassroot football jest sercem misji tej organizacji. Jest fundamentem gry i stawia na pierwszym miejscu miłość do piłki nożnej oraz radość uczestnictwa. Jest zarówno nieprofesjonalna, jak i nieelitarna.

Obejmuje piłkę nożną szkolną, dzieci, niepełnosprawnych, oldbojów, osób bezdomnych i uchodźców oraz walking football, czyli chodzoną odmianę piłki nożnej. Jest dla każdego, niezależnie od wieku, sprawności fizycznej, pochodzenia etnicznego, narodowości, religii, płci, orientacji seksualnej lub jakiejkolwiek innej cechy osobistej.

- Obecnie w Polsce w grassroots jest ponad pół miliona zawodników. Chodzi nie tylko o sport, ale także o edukację i wartości społeczne. Dlatego staramy się dotrzeć również do szkół, zwłaszcza do klas 1-3. Oczywiście patrzymy na to, jaki procent przejdzie do profesjonalnego futbolu, jednak główny nacisk stawiamy na działania prospołeczne i edukacyjne oraz szeroko pojętą kulturę fizyczną – dodał.

Na Skwerze Kuracyjnym tuż przy molo powstało specjalne boisko, gdzie odbywają się warsztaty oraz pokazowe treningi.

- Mniej jest wykładów i prelekcji, a więcej zajęć praktycznych, które prowadzone są od rana do wieczora. Ich tematyka jest szeroka, bo przecież uczestnicy nie muszą być zainteresowani każdym podejmowanym zagadnieniem. Warto podkreślić, że w Sopocie gościmy przedstawicieli wszystkich federacji zrzeszonych w UEFA – stwierdził.

28-krotny reprezentant Polski zaznaczył, że do Trójmiasta przyjechali w dużej mierze ludzie, którzy działają na najniższym szczeblu, bardziej pomagają uprawiać sport niż profesjonalnie szkolić.

- Zaprezentowaliśmy jak nauczyciele, którzy nie są nauczycielami wychowania fizycznego, mogą prowadzić takie zajęcia w klasach 1-3. To nie jest typowa piłka nożna, bo uczestnicy sami ustalają sobie określone zasady, są różne wyzwanie, przekazują moce. Ta formuła bardzo wciąga najmłodszych, a chodzi przecież o to, aby każdy mógł w tym uczestniczyć - wyjaśnił.

Podczas konferencji mieszkańcy Trójmiasta mogą skorzystać z atrakcji przygotowanych na boiskach na Skwerze Kuracyjnym przez organizatorów - to strefy umiejętności i strzałów. Dostępne są w środę w godz. 8.30–9.30 i 19–20 oraz w czwartek 8.30–9.30 i 17-19.