Sport

Gra w przewadze

Filip Komorski, jak przystalo na kapitana, zdobyl dwa gole. Fot. Łukasz Sobala/PressFocus.pl

Znacznie więcej oczekiwano po inauguracyjnych derbach regionu GKS-u Tychy z EC Będzin Zagłębiem Sosnowiec. Gra była prowadzona w monotonnym tempie. Owszem, były przebłyski szybszej gry i wówczas gospodarze stwarzali groźne sytuację. O wygranej zadecydowała gra w przewadze.

Oba zespoły pojawiły się w optymalnych składach, ale były niezwykle spięte. Tempo było ślamazarne, strzałów jak na lekarstwo i trudno się dziwić, że kibice nie kwapili się do dopingu. W 13 min kapitan gości, Michal Kotlorz, dobrze znany tyskiej publiczności, za uderzanie powędrował do boksu kar i gdy sposobił się do wyjścia na taflę Olli Kaskinen zaskoczył Patrika Spesznego i gospodarze objęli prowadzenie. Kolejne dwa gole padły w podobnych okolicznościach, tuż przed końcem kar Mirko Djumicia i Damiana Tyczyńskiego. Przy stanie 0:3 trener gości, Piotr Sarnik, wycofał bramkarza i Rasmus Heljanko ustalił wynik. Derby rozczarowały, ale będzie lepiej? Musi być!

Włodzimierz Sowiński

GKS Tychy – EC Będzin Zagłębie Sosnowiec 4:0 (1:0, 1:0, 2:0)

1:0 – Kaskinen – Monto – Heljanko (14:04, w przewadze), 2:0 – Komorski – Łyszczarczyk – Ahola (29:32, w przewadze), 3:0 – Komorski – Turkin (55:27, w przewadze), 4:0 – Heljanko – Lehtonen (58:32, do pustej).

Sędziowali: Rafal Noworyta i Krzysztof Kozłowski – Zachariasz Kadela i Artur Hyliński. Widzów 1845.

GKS: Fuczik; Kaskinen – Bizacki, Bryk – Ahola, Pociecha – Ciura (2), Sobecki; Paś – Komorski – Łyaszczarczyk (2), Heljanko – Monto – Lehtonen, Jeziorski – Turkin – Viitanen, Gościński – Ubowski – Łarionows, Krzyżek. Trener Pekka TIRKKONEN.

ZAGŁĘBIE: Speszny; Szaur – Charvat, Sozanski – Naróg, Andrejkiw – Kotlorz (2), Krawczyk; Krężołek – Tyczyński (2) – Szturc (2), Djmuić (4) – Viikila – Sawicki, Kaczyński – Nahunko – Korenczuk, Bernacki – Bucenko – Ciepieelwski, Karasiński. Trener Piotr SARNIK.

Kary: GKS – 4 min, Zaglębie – 10 min.


18 STRZAŁÓW 

obronił Tomas Fuczik, a PatrikSpeszy skutecznie interweniował 23 razy.