Gra o życie

Dzisiaj o 13.00 w III grupie 3. ligi zostaną rozegrane dwa zaległe mecze - w Gorzowie Wielkopolskim miejscowa Warta podejmie rezerwy Śląska Wrocław, natomiast w Zabrzu rezerwy Górnika zmierzą się z Unią Turza Śląska. Dowodzona przez trenera Jana Wosia Unia w ostatniej kolejce przegrała na wyjeździe aż 0:3 z Odrą Bytom Odrzański i teraz ma szansę nieco podreperować nadszarpniętą reputację.

Zadanie nie będzie łatwe, ponieważ z powodu kontuzji kadra unitów jest – mówiąc kolokwialnie – przetrzebiona. – W środowym meczu z powodu kontuzji na pewno nie zagrają Patryk Witkowski, Michał Mazur, Marcel Wramba i Jakub Baran, natomiast Daniela Szymczaka zmogła choroba – wylicza trener unitów, Jan Woś. – Niepewny jest występ w tym spotkaniu Portugalczyka Papu Mendesa. Ponadto kontrakty z klubem rozwiązali Konrad Stisz i Kamil Palasz. Z tego względu musimy z trenerem Marcinem Malinowskim posiłkować się chłopcami z drużyn młodzieżowych: Igor Gawron jest z rocznika 2005, Igor Brachaczek o rok młodszy, zaś Mikołaj Wilkowski urodził się w 2008 roku! Zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji i miejsca w tabeli. Jesteśmy w strefie spadkowej, więc dla nas jest to bardzo ważny mecz, wręcz o życie. Remis w tym spotkaniu wiele nam nie daje, podobnie zresztą Górnikowi, który wyprzedza nas tylko o punkt. Mamy duże braki kadrowe, lecz to dla nas żadna nowość, bo te problemy towarzyszą nam od kilku miesięcy i w pewnym sensie do nich przywykliśmy. Nasi zawodnicy są przygotowani do tego, że czeka ich twardy bój. Mam nadzieję, że udźwigną ten ciężar i wyjdą z konfrontacji z Górnikiem zwycięsko.

Nieoficjalnie dowiedziałem się, że Janusz Bodzioch nie jest już dyrektorem sportowym w Unii. Klub jednak na razie milczy na ten temat jak zaklęty. W najbliższym czasie, być może jeszcze w tym tygodniu, prezes klubu Zenon Rek spotka się z piłkarzami. Spodziewane są cięcia, to znaczy redukcja kadry zawodników. Pożyjemy, zobaczymy.

Bogdan Nather

BETCLIC 3. LIGA - GRUPA III

1 - awans, 2 - baraż, 16-18 - spadek