Gra na swoje nazwiska
Wygrywając na wyjeździe z rumuńską Konstancą, głogowianie zajęli trzecie miejsce w grupie D.
LIGA EUROPEJSKA
Rumuńscy kibice licznie zgromadzeni w Simona Amanar Sports Hall Constanta ze zdumieniem przecierali oczy, patrząc na to, jaki przebieg miało pożegnanie ich ulubieńców z europejskimi pucharami. Co prawda Rumuni, podobnie jak polski zespół, nie mieli już szans na wyjście z grupy, ale gospodarze zapowiadali walkę o zwycięstwo. Tymczasem tylko fragmentami, i to bardzo krótkimi, pokazywali bałkański charakter. Co innego zawodnicy z Dolnego Śląska, którzy od pierwszych minut postawili się zbyt pewnym siebie miejscowym zawodnikom. Zgodnie zresztą z przedmeczowymi zapowiedziami swojego trenera, że „choć szansy na awans nie mamy, to każdy gra na swoje nazwisko. Każdy chce pokazać się jak najlepiej w tych rozgrywkach, żeby później przełożyło się to na Superligę i za rok znowu pokazać się w Lidze Europejskiej” – zapewniał trener Vitalij Nat.
Rumuni tylko dwa razy prowadzili we wtorkowym meczu – 1:0 i 2:1. Potem do głosu doszli głogowianie, którzy po kwadransie prowadzili już 9:5, po bramce Grabowskiego w 18 minucie 11:6, a w 24 minucie nawet 15:8.
Niepokój w szeregi gości wkradł się zaraz po przerwie, bo pierwsze pięć bramek padło łupem rumuńskich zawodników, którzy zbliżyli się do Chrobrego na odległość trafienia. To był sygnał do zwarcia szeregów w czwartej ekipie poprzedniego sezonu Superligi, co w istocie nastąpiło, ponieważ trzy bramki z rzędu teraz rzucili głogowianie. Od tego momentu podopieczni trenera Nata kontrolowali wydarzenia boiskowe i spokojnie dowieźli pierwsze, wyjazdowe zwycięstwo do końcowych gwizdków łotewskich arbitrów. Chrobry zakończył rywalizację w Lidze Europy z dwoma grupowymi zwycięstwami, remisem i trzema porażkami. Obie wygrane zostały odniesione nad wtorkowymi przeciwnikami.
Zbigniew Cieńciała
◾ CSM Constanta - Chrobry Głogów 26:32 (12:18)CONSTANTA: Vasile, Rusu, Cristea - Stefan 1, Nistor 4, Andrei, Czikowani 1, Ilie 4, Buzle 6, Dragan 4, Mourino 1, Nikolić, Szasz 1, Ungureanu, Stanković 4, Komogorov. Kary: 8 min. Trener George BURICEA.
CHROBRY: Stachera, Łobczuk - Grabowski 3, Zieniewicz 2, Kosznik 3, Orpik 2, Jamioł 3, Dadej 2, Adamski 3, Matuszak 3, Styrcz, Mosiołek 1, Paterek 7, Hajnos, Skiba 3. Kary: 10 min. Trener Witalij NAT.
Sędziowali: Ivars Cernavskis i Edmunds Bogdanovs (Łotwa). Widzów 2994.
CD Bidasoa Irun - Ystads IF 35:32 (17:16)
GRUPA D
1. Irun |
6 |
9 |
199:176 |
2. Ystads |
6 |
7 |
196:179 |
3. Głogów |
6 |
5 |
187:201 |
4. Constanta |
6 |
3 |
177:203 |