Grał już w Bostonie

Jest już niemal pewne, że Widzew straci w przerwie zimowej swojego najlepszego zawodnika. Bramkarz Henrich Ravas, który przyszedł do Łodzi niespełna dwa lata temu, wystąpił w lidze w 61 z 63 meczów, jakie jego klub w tym czasie rozegrał.

W pierwszych dniach nowego roku Ravas ma podpisać kontrakt z klubem New England Revolution z amerykańskiej ligi MLS, szóstym zespołem w klasyfikacji sezonu 2023. Drużyna ma nominalną siedzibę w Bostonie, a rozgrywa swoje mecze w Foxborough, około 35 kilometrów od centrum Bostonu. To będzie jego drugi epizod związany z Bostonem, bo podczas angielskiego okresu w swojej karierze jako 18-latek (sezon 2015/16) nabierał doświadczenia w klubie Boston United z angielskiej National League North (szósty poziom rozgrywek). Teraz zamieszka w amerykańskiej metropolii, którą założyli emigranci z angielskiego Bostonu. Widzew nie rozpacza po stracie, bo dostać ma 1,2 miliona dolarów plus 15% od ewentualnego następnego transferu piłkarza.

WF