Sport

„Górale” znaleźli napastnika?

„Górale” znaleźli napastnika?

Podbeskidzie w pierwszym zimowym sparingu strzeliło aż 9 goli. Hat trickiem popisał się testowany napastnik z Ghany.


Strzelanie w sparingu z trzecioligowcem z Pawłowic rozpoczął Maksymilian Banaszewski, wykorzystując rzut karny (w polu karnym faulowany był testowany napastnik). Wynik w 20 minucie podwyższył Michał Stryjewski, który wbiegając w pole karne otrzymał doskonałe podanie od Maksymiliana Sitka. Po trzech minutach odpowiedział Pniówek, gdy po strzale z dystansu Szkatuły piłka odbiła się od jednego z obrońców i kompletnie zaskoczyła Patryka Procka. Do przerwy piłkarze z Bielska-Białej jeszcze pięciokrotnie trafiali do siatki, w tym hat-tricka zdołał skompletować testowany czarnoskóry napastnik. Pierwszego gola strzelił w 29 minucie, gdy główkę w polu karnym wygrał Stryjewski, a sprawdzany snajper uderzył z pierwszej piłki. Drugie trafienie dołożył pięć minut później, gdy musiał tylko dostawić nogą i posłać piłkę do pustej bramki, a po raz trzeci wpisał się na listę strzelców w 37 minucie, po kolejnej asyście Sitka. W międzyczasie - w 33 minucie - do bramki Pniówka trafił także Michał Barć. To pomocnik, którego także testowało Podbeskidzie. Jeszcze przed przerwą siódmą bramkę dla gospodarzy dołożył Stryjewski, któremu stuprocentową sytuację bramkową wypracował Sitek.

Po zmianie stron podopieczni trenera Dariusza Marca nie zamierzali spuszczać z tonu i już po 8 minutach gola zdobył Giorgi Merebaszwili (asysta Marcela Misztala), który popisał się pięknej urody lobem w samo okienko bramki zespołu gości. Po niespełna godzinie gry boisko musiał opuścić Tomasz Jodłowiec, który w groźnym starciu z rywalem otrzymał cios tzw. nakładką prosto w twarz. Strzelanie dla Podbeskidzia w premierowym sparingu zakończył Lionel Abate. Kameruński napastnik otrzymał prostopadłe podanie od Misztala i strzałem w krótki róg zamknął wynik sparingu. Pniówek rozmiary porażki zmniejszył w 86 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, gdy strzał głową Hanzela zaskoczył Kacpra Krzepisza.

W sparingu z Pniówkiem zabrakło trzech piłkarzy - Piotr Tomasik, Bartosz Bida i Samuel Nnoshiri są niegroźnie kontuzjowani i sztab szkoleniowy nie chciał narażać ich na pogłębienie urazu. W sparingu testowany był 21-letni pomocnik Michał Barć z Zagłębia Sosnowiec (jesienią wypożyczony do Legionovii Legionowo) i Ghańczyk z włoskim paszportem Said Ahmed Said.

(BaK)

 

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pniówek 74 Pawłowice 9:2 (7:1)

Bramki: Banaszewski (10, karny), Stryjewski 2 (20, 44), Said 3 (29, 34, 37), Barć (33), Merebaszwili (53), Abate (83) - Szkatuła (23), Hanzel (86, głową).

PODBESKIDZIE (I połowa): Procek - Piecuch, Hlavica, Chlumecky, Bernard, Sitek, Kolenc, Barć, Banaszewski, Stryjewski, Said. II połowa: Krzepisz - Willmann, Jodłowiec (58. Zając), Kisiel, Ziółkowski - Milasius (70. Liszka), Mikołajewski, Misztal, Stempniewicz, Merebaszwili (70. Czader) - Abate. Trener Dariusz MARZEC.