Gol w ostatniej akcji

Dobiegała końca 5 z doliczonych minut. Wszystko wskazywało, że walczące o utrzymanie zespoły podzielą się punktami i wtedy do akcji wkroczył sędzia Szymon Łężny. Najpierw jeden z jego asystentów, że Sławomir Musiolik wybiegł z piłką za linię boczną, a następnie pozwolił gospodarzom wyrzucić piłkę z autu, lecz nie z miejsca, w którym rzekomo opuściła pole gry. Bytomianie kontynuowali więc akcję. Konrad Grzymisławski zagrał do Wiktora Kobieli, ten odegrał do Miłosza Jóźwiaka, który z narożnika „16” trafił pod poprzeczkę. Rozpacz turzan była ogromna, bo nie pierwszy raz w tym sezonie stracili gola i punkty w samej końcówce. Nie ma większego celu wymieniać sytuacji, jakie wcześniej wypracowali, bo ich rywale również je mieli. Gospodarzom ułatwiła nieco druga żółta kartka dla Michała Szymały, ale ich przewaga przygniatająca nie była, bo defensywa Unii nie pozwalała na wiele. Żeby pozostać w III lidze, w sobotę ekipa z Turzy Śląskiej musi wygrać z Wartą Gorzów Wielkopolski, również zagrożoną spadkiem.

Odra Bytom Odrzański - Unia Turza Śląska 1:0 (0:0)

1:0 - Jóźwiak, 90+5 min

ODRA: Szafer - Skałecki (73. Kusiak), Semenczuk, Wawrzyniak, Kobiela - Łoboda (79. Grzymisławski), K. Koppenhagen (87. Walków), Żukowski, Skiba (73. Stachurski), Bełycz - Siudak (79. Jóźwiak). Trener Maciej GÓRECKI.

UNIA: Gorel - Szymała, Bodzioch, Orzeł - Klimkiewicz (59. Groborz), Zawierucha (59. Wala), Witkowski, Mazur - Brychlik (75. Kuczera), Strączek, Musiolik. Trener Dariusz KŁUS.

Sędziował Szymon Łężny (Kluczbork). Widzów 300.

Żółte kartki: Łoboda, Jóźwiak, Walków - Szymała, Klimkiewicz, Mazur, Orzeł, czerwona Szymała (57, druga żółta).

(mar)