Sport

GieKSa ze sponsorem głównym

Nowym partnerem klubu została firma bukmacherska Superbet.

Oficjalny uścisk dłoni, potwierdzający zawarcie umowy pomiędzy firmą Superbet i GKS-em Katowice. Fot. Kacper Janoszka

W środę GKS Katowice zaprosił przedstawicieli mediów na 30. piętro wieżowca KTW (najwyższego budynku w stolicy województwa śląskiego), żeby ogłosić nowego sponsora głównego klubu. Jak od pewnego czasu przypuszczano, nowym partnerem klubu została firma bukmacherska Superbet. Na konferencji pojawił się jej przedstawiciel  Łukasz Seweryniak, prezes GKS-u Katowice Krzysztof Nowak, wiceprezydent miasta Maciej Biskupski oraz trener piłkarskiej sekcji klubu Rafał Górak. Gośćmi byli także Arkadiusz Jędrych oraz Adrian Błąd, którzy zaprezentowali się w nowych strojach z logotypem sponsora na froncie.

- GKS świętuje w tym roku jubileusz 60-lecia. Jestem szczęśliwy, że tę ważną dla całej społeczności Katowic rocznicę uświetnia kolejne historyczne wydarzenie. Po medalach hokeistów i piłkarek, wymarzonym awansie piłkarzy, teraz zawieramy rekordową umowę sponsorską – rozpoczął konferencję prasową prezes Krzysztof Nowak. Umowa pomiędzy obiema stronami będzie obowiązywać przez najbliższe trzy lata. Choć nie podano kwoty, jaką firma będzie wspierać klub, wiadomo, że co roku – niezależnie od wyników – finansowanie klubu będzie się sukcesywnie zwiększać. Ważną informacją jest także to, że Superbet wspierać będzie nie tylko męską sekcję piłkarską, ale także żeńską, hokeja na lodzie oraz siatkówki.

Dlaczego Superbet zdecydował się na wsparcie sponsoringowe GKS-u Katowice? – Bardzo skrupulatnie podchodzimy do swoich wyborów. Liczą się oddani kibice, nasza wiara i poziom sportowy. GKS spełnia wszystkie te elementy. Mamy też biuro w Katowicach. Nawet miejsce, w którym się spotykamy, pokazuje, że mamy... wysokie ambicje. Wspólnie chcemy rosnąć i przyczynić się do tego, żeby GieKSa była wielka – stwierdził Łukasz Seweryniak, General Manager Superbet Polska. 

O tym, że firma na poważnie podchodzi do współpracy z klubem, świadczy pierwszy krok marketingowy wykonany przez bukmachera. Firma będzie współfinansować 1964 pierwszych kupionych sztuk nowych koszulek. Do każdej z nich Superbet dopłaca 100 złotych. Tym samym dla pierwszych 1964 kibiców, którzy zdecydują się na zakup, koszulka nie będzie kosztować 299 złotych, a 199. Jak słusznie zauważono podczas konferencji, to prawie 200 tysięcy złotych inwestycji na start.

Nie bez powodu na konferencji pojawił się także przedstawiciel katowickiego ratusza. W końcu piłkarze GKS-u czekają na otwarcie nowego stadionu, który ma być gotowy już na start rundy wiosennej sezonu 2024/25. To też przecież będzie świetnym produktem dla sponsora. Ponadto Maciej Biskupski zaznaczył, że miasto jest zainteresowane komercjalizacją nazwy stadionu. Czy w tym przypadku Superbet znów będzie zainteresowany inwestycją? W końcu Łukasz Seweryniak zaznaczył, że nie ma zamiaru kończyć współpracy z klubem przy pierwszej lepszej okazji. – Tak jak w przypadku naszych kluczowych sponsoringów, sam logotyp na stroju czy ekspozycja na bandach wokół murawy to tylko wierzchołek góry lodowej. Przede wszystkim zależy nam na zapewnianiu dobrej zabawy kibicom i wspólnym tworzeniu pięknej przyszłości. Stąd stawiamy na długoterminową współpracę i już nie możemy doczekać się otwarcia nowego stadionu, chociaż Bukową na pewno pożegnamy godnie – zapewnił przedstawiciel bukmachera.

Kacper Janoszka

 

Twarze awansu

Dwaj zawodnicy, którzy pojawili się na przedstawieniu nowego sponsora, czyli Arkadiusz Jędrych oraz Adrian Błąd, oficjalnie podpisali nowe kontrakty z GKS-em Katowice. Obaj są zawodnikami z największym stażem w katowickim klubie. Błąd przy Bukowej gra od sezonu 2017/18, natomiast Jędrych dołączył do zespołu w trakcie rozgrywek 2018/19. Ich nowe umowy będą obowiązywać przez następne 2 lata, a jak sami przekonują, negocjacje nie trwały długo. - Bardzo doceniam to, że klub wyszedł z inicjatywą i od początku to była dla mnie bardzo łatwa decyzja. Czuję, że jestem częścią historii GKS-u Katowice. Wspólnie zrobiliśmy wielką rzecz, przywracając GieKSę do ekstraklasy i głęboko wierzę, że najlepsze dopiero przed nami. Cieszę się, że mogę reprezentować barwy tego klubu i dziękuję za okazane zaufanie – stwierdził Błąd. - Decyzję podjąłem bez wahania. Czuję się tu bardzo dobrze. Zrobiliśmy razem kawał dobrej roboty, a najpiękniejsze i najważniejsze chwile dopiero przed nami. GKS Katowice traktuję jak swój dom. To piękne, gdy możesz spełniać swoje marzenia, pomagać w realizacji celów klubu, a przy tym uszczęśliwiać społeczność GieKSy. Przed nami ważny czas. Musimy być gotowi na każdy mecz, świadomi swoich mocnych stron. Z optymizmem, ale dużą pokorą spoglądamy w przyszłość – wtórował mu Jędrych. W sumie zawodnicy uzbierali już 417 meczów dla GKS-u (Błąd 229, a Jędrych 188).