W sparingu ze Skrą Częstochowa GKS Jastrzębie zadowolił się bezbramkowym remisem. Fot. Arkadiusz Kogut/gksjastrzebie.com


Gdzie „znikający punkt”?

Na zgrupowanie do Opalenicy trener GKS-u Jastrzębie Dawid Pędziałek zabrał 20 zawodników.

 

PIŁKA NOŻNA

W sobotę piłkarze drugoligowego GKS-u Jastrzębie rozegrali w Nieboczowach mecz kontrolny ze Skrą Częstochowa (0:0), a już w poniedziałek z samego rana wyjechali na zgrupowanie do Opalenicy, gdzie będą przebywali do soboty. Do autokaru wsiadło 20 zawodników, w tej grupie byli dwaj bramkarze, czterech obrońców, jedenastu pomocników i trzech napastników.

W znanym ośrodku znajdującym się w województwie wielkopolskim, w którym podczas Euro 2012 stacjonowała reprezentacja Portugalii, jastrzębianie będą mieli komfortowe warunki pobytu, bo takowe oferuje „Hotel Remes Sport&Spa”. Jako ciekawostkę podajmy, że słynny Cristiano Ronaldo zajmował wówczas pokój 202. To dziś wyjątkowe miejsce; apartament podpisany jest nazwiskiem gwiazdy futbolu, a znajdujący się w ofercie hotelu „pakiet Ronaldo” obejmuje nie tylko dwupoziomowy pokój, ale też liczne udogodnienia, z których lubił korzystać CR7, między innymi pobyt w spa i masaż.

Sztab szkoleniowy drugoligowca, z trenerem Dawidem Pędziałkiem na czele, układając harmonogram zajęć zatroszczył się o to, by piłkarze nie narzekali na nudę. Jeszcze w poniedziałek, zaraz po przyjeździe do ośrodka, piłkarze GKS-u trenowali w siłowni oraz na boisku. W środę drugoligowiec rozegra mecz kontrolny z występującą o szczebel niżej Wartą Sieradz (początek spotkania o godzinie 17.45), natomiast w sobotę - w drodze powrotnej do Jastrzębia Zdroju - zatrzyma się w Lubinie. Tam zmierzy się w sparingu z rezerwami Zagłębia Lubin (godz. 13.15), które są ligowym konkurentem zespołu z Harcerskiej.

Oto wybrańcy trenera Pędziałka na zgrupowanie w Opalenicy: bramkarze: Grzegorz Drazik, Jakub Trojanowski; obrońcy: Paweł Baranowski, Bartosz Boruń, Sebastian Rogala, Jewgienij Zacharczenko; pomocnicy: Farid Ali, Joao Guilherme, Kamil Jadach, Karol Fietz, Konrad Kargul-Grobla, Wojciech Katus, Szymon Kiebzak, Przemysław Lech, Szymon Maszkowski, Szymon Matuszek, Daniel Szymczak; napastnicy: Michał Bednarski, Szymon Gołuch i Kacper Zych.

W grupie wyjeżdżającej na zgrupowanie do Opalenicy zabrakło - ze zrozumiałych względów - Krystiana Muchy. Niespełna 20-letni piłkarz na jednym z treningów złamał kośc śródstopia i będzie pauzował przez kilkanaście tygodni. „Muszka” w rundzie jesiennej wystąpił w trzech meczach, spędzając na boisku 122 minuty. Do autokaru wyjeżdżającego na obóz nie wsiadł także 20-letni obrońca Filip Kozłowski, który jesienią wystąpił w 7 potyczkach ligowych i spędził na boisku 495 minut. W ekipie z Jastrzębia Zdroju daremnie szukać również 20-letniego pomocnika Kokiego Togitaniego. Do Japończyka przylgnęła już etykietka „znikający punkt”, bo w rundzie jesiennej zagrał tylko w meczu z Wisłą Puławy (2:2), zmieniając w 53 minucie gry Kamila Jadacha. Klub z Harcerskiej nie informował o kontuzjach lub chorobach zarówno w przypadku Togitaniego, jak i Kozłowskiego.


Bogdan Nather