Gdyby nie „kradzież” piłki...
Kolejny raz pokazaliśmy, jak „obłudna” jest nasza drużyna. Gdybyśmy w pierwszej połowie grali tak jak w drugiej, wszystko potoczyłoby się inaczej – mówili kielczanie po porażce z Veszprem.
Obraz Industrii Kielce w Lidze Mistrzów jest nieco zamazany, ale Piotr Jarosiewicz rośnie z każdym występem. Fot. Tomasz Fąfara/PressFocus
