Sport

Festiwal strzelecki

Dziewięć goli na tym etapie rywalizacji to niecodzienne wydarzenie, jednocześnie świadczące o nastawieniu ofensywnym obu zespołów.

Leon Draisaitl zdobył gola i miał dwie asysty, ale Edmonton przegrał w Dallas 3:6. Fot. SIPA/USA / Press Focus

NHL

Finaliści Konferencji Zachodniej, Dallas Stars i Edmonton Oilers, w sezonie zasadniczym mieli podobne osiągnięcia, acz akcje tego pierwszego zespołu stały nieco wyżej. W play offie Gwiazdy wyeliminowały nie bez trudu Colorado 4-3 oraz Winnipeg 4-2, zaś Nafciarze okazali się lepsi od Los Angeles 4-2 i Vegas 4-1. W ich rywalizacji trudno wskazać zwycięzcę, ale pierwsze spotkanie zakończyło się po myśli gospodarzy. Dość nieoczekiwanie mieliśmy festiwal strzelecki i zespół z Dallas w American Airlines Center wygrał 6:3 (1:1, 0:2, 5:0). Dziewięć goli w półfinale Pucharu Stanleya to niecodzienne wydarzenie, jednocześnie świadczące o nastawieniu ofensywnym obu drużyn. Zobaczymy, jak się rozwinie ta rywalizacja, ale zapowiada się interesująco.

Mikko Ranatanen, napastnik Dallas, najlepiej punktujący w play offie (9 goli+11 asyst) kontra dwie „strzelby” Edmontonu: Leon Draisaitl (6+13) i Connor McDavid (3+16). W pierwszym meczu lider Gwiazd milczał jak zaklęty, a McDavid zaliczył tylko podanie. Jedynie Niemiec Draisaitl stanął na wysokości zadania – zdobył gola (11 min), zaś przy dwóch następnych, Ryana Nugenta-Hopkinsa (27, w przewadze) oraz Evana Boucharda (28), zaliczył asysty. Gospodarze po dwóch tercjach przegrywali 1:3 i nic nie wskazywało, by losy tej potyczki się odwróciły.

Jednak o wszystkim zadecydowały formacje specjalne. Gospodarze w niespełna sześć minut zdobyli trzy bramki w przewadze po uderzeniach: Miro Heiskinena (41), Mikaela Granlunda (44) i Matta Duchene'a (46). I w tym momencie wyszli na prowadzenie 4:3, a Nafciarze mieli prawo być w szoku. Tyler Seguin zaliczył dwa gole (16 i 57), zaś Esa Lindell (57) posłał krążek do pustej bramki. Obaj bramkarze mieli mniej więcej tyle samo pracy. Jake Oettinger obronił 24 strzały, zaś Stuart Skinner – 22. Rewanż niesie kolejną niewiadomą.

Półfinał Pucharu Stanleya

Konferencja Zachodnia: Dallas – Edmonton 6:3, stan rywalizacji 1-0.

(ws)