Faworyci i czarne konie
Emocje były ogromne. Nie brakowało dramatów. Wyłoniono najlepszą czwórkę, która od wtorku zagra o medale.
Dziś we Włocławku Anwil i Legia rozpoczynają walkę o awans do wielkiego finału. Fot. Piotr Kieplin/PressFocus
◼ Wydarzeniem ćwierćfinałów play offu było starcie mistrza z wicemistrzem. Zwycięsko z tej rywalizacji wyszedł Trefl, który ograł rywali 3-1. Po ostatnim meczu bardzo honorowo zachował się szkoleniowiec sopocian, który wziął w obronę trenera rywali Arkadiusza Miłoszewskiego. - Gratulacje dla Kinga za postawę w tej serii. To była dobra seria i wyrównane mecze. Twarde starcia, a w trzech meczach decydowały detale. King to jeden z najlepszych zespołów w ofensywie, ja mam satysfakcję, że w dwóch meczach zatrzymaliśmy ich na 70 punktach. Teraz będzie dużo negatywnych opinii, że King odpadł tak wcześnie, ale moim zdaniem to konsekwencja straty Andrzeja Mazurczaka. Takiego gracza nie da się zastąpić. Jovan Novak jest świetny, ale zespół nie był budowany wokół niego, a wokół Mazurczaka - tłumaczył Żan Tabak.
Miłoszewski też zabrał głos. - Mam przemyślenia co do tego sezonu, ale na razie zostawię je dla siebie. Te wnioski dotyczą również mojej pracy. Talent w zespole był, ale to nic w porównaniu z ciężką pracą drużyny. Wynik biorę na siebie, bo to ja podejmowałem decyzje - przyznał szkoleniowiec Kinga, który w dwóch ostatnich latach był na 1. i 2. miejscu. Teraz w zespole szykują się duże zmiany. Nie jest pewne czy Miłoszewski zostanie.
◼ Jako ostatni do półfinałów zakwalifikowali się lublinianie. Start awans do czwórki wywalczył w wielkim stylu, w ostatnim meczu z Czarnymi nie zostawił najmniejszych złudzeń, kto jest lepszy. – W momencie, gdy tego najbardziej potrzebowaliśmy, rozegraliśmy najlepszy mecz w sezonie. Dziękuję kibicom, którzy nas wspierali i zagłuszali doping fanów ze Słupska. Jeżeli dobrze liczę, to mój dziewiąty półfinał play offu w trenerskiej karierze, ale nie ukrywam, że taki sukces wciąż bardzo cieszy - mówił Wojciech Kamiński, który wcześniej pracował w Polonii i Legii Warszawa, Rosie Radom czy Stali Ostrów Wlkp. - Przed sezonem nikt nas nie typował, że znajdziemy się w najlepszej czwórce. Nikt nas nie stawiał w kolejce po medale. Patrząc na nasz skład, było w nas mało wiary. Nie zaczęliśmy tego sezonu dobrze, były też kontuzje, zmiany w składzie. W drugiej części sezonu zaczęło się układać, wszystko wreszcie zaskoczyło. Bardzo się cieszymy. To kawał dobrej pracy wykonanej przez zawodników, cały sztab szkoleniowy, sztab medyczny, cały klub. Wszystkim bardzo dziękuję. To ogromny sukces nas wszystkich - dodał Kamiński.
◼ W trakcie rywalizacji ze Startem Czarni stracili kluczowego zawodnika - Alex Stein zerwał więzadło krzyżowe kolana. Lidera zespołu czeka operacja i długa rehabilitacja. Do gry wróci zapewne w 2026 roku.
◼ W półfinałach Anwil zagra z Legią, a Trefl ze Startem. Na razie nie ma niespodzianek. Do półfinałów w komplecie weszły cztery najwyżej po sezonie zasadniczym rozstawione drużyny. Teraz faworytami są zespoły z Włocławka i Sopotu, ale Legia i Start też nie składają broni. Dla zespołu z Warszawy to czwarty półfinał w ostatnich pięciu sezonach.
(p)
Terminarz półfinałów
ANWIL WŁOCŁAWEK (1) - LEGIA WARSZAWA (4)◾ Mecz 1 - 27.05. (wtorek), godz. 17.30 - transmisja w Polsat Sport 1
◾ Mecz 2 - 29.05. (czwartek), godz. 20.00 - transmisja w Polsat Sport 1
◾ Mecz 3 - 2.06. (poniedziałek), godz. 20.00 - transmisja w Polsat Sport 1
◾ Ew. mecz 4 - 4.06. (środa), godz. 20.00
◾ Ew. mecz 5 - 6.06. (piątek), godz. 20.00
TREFL SOPOT (2) - PGE START LUBLIN (3)
◾ Mecz 1 - 28.05. (środa), godz. 20.00 - transmisja w Polsat Sport 3
◾ Mecz 2 - 30.05. (piątek), godz. 20.00 - transmisja w Polsat Sport 3
◾ Mecz 3 - 2.06. (poniedziałek), godz. 17.30 - transmisja w Polsat Sport 1
◾ Ew. mecz 4 - 4.06. (środa), godz. 17.30
◾ Ew. mecz 5 - 7.06. (sobota), godz. 17.30