EUROPEJCZYCY DOMINUJĄ


NBA

W Konferencji Zachodniej odbył się mecz na szczycie, w Oklahoma City spotkali się współliderzy tabeli. Pojedynek był szalenie zacięty, prowadzenie zmieniało się 24 razy, dodatkowo czterokrotnie był remis, a wygrała Minnesota, która dobrze rozegrała ostatnią kwartę (34:24). U Timberwolves nie zawiedli przede wszystkim gracze pierwszej piątki, wszyscy mieli dwucyfrowe zdobycze punktowe.

Anthony Edwards zanotował 27 pkt, Karl-Anthony Towns - 21 „oczek”, a Rudy Gobert dodał 12 pkt i 18 zbiórek. W obozie gospodarzy brylował Shai Gilgeous-Alexander (37 pkt, 7 zbiórek, 8 asyst), ale nie miał wystarczającego wsparcia zespołu. - To była wielka gra. Wielki wysiłek obu zespołów. Wielka praca obu trenerów - komentował Edwards. Po tej wygranej jego zespół został samodzielnym liderem na Zachodzie (33-14). Oklahoma spadła na trzecią pozycję w konferencji.

„Królowie” z Sacramento grają w tym sezonie naprawdę dobrze. Obecnie zajmują piąte miejsce na Zachodzie. W poniedziałek drużyna trenera Mike'a Browna wygrała w Memphis. To był wielki mecz Domantasa Sabonisa. Litwin, syn legendarnego Arvidasa, zapisuje się w kronikach zawodowej ligi. W pojedynku z Grizzlies zdobył 20 pkt i zebrał aż 26 piłek z tablic! Ta druga liczba to nowy rekord kariery Sabonisa (poprzednio 25 zbiórek w listopadzie 2021). W meczu w Memphis litewski środkowy imponował skutecznością - trafił 10 z 11 rzutów z gry (skuteczność 90,9%!). Po tym spotkaniu Sabonis jest samodzielnym liderem w klasyfikacji najlepiej zbierających ligowców, ma 13 zbiórek w meczu i wyprzedza takich gigantów jak Nikola Jokić (12,1) czy Giannis Antetokounmpo (11,7).

Najlepszy wynik strzelecki dnia był dziełem innego Europejczyka. Słoweniec Luka Doncić zdobył 45 pkt w wygranym meczu z Orlando Magic. Dodatkowo miał aż 15 asyst, 9 zbiórek i 2 przechwyty. Co ciekawe Orlando prowadziło do przerwy 16 punktami (77:61), ale druga połowa należała już do Dallas, które obecnie zajmuje 7. miejsce na Zachodzie. Doncić jest wiceliderem klasyfikacji strzelców (średnia 34,7).


Boston - New Orleans 118:112, Brooklyn - Utah 147:114, Charlotte - New York 92:113, Cleveland - LA Clippers 118:108, Dallas - Orlando 131:129, Denver - Milwaukee 113:107, Houston - LA Lakers 135:119, Memphis - Sacramento 94:103, Miami - Phoenix 105:118, Oklahoma City - Minnesota 101:107, Portland - Philadelphia 130:104, San Antonio - Washington 113:118

(pp)