„Egzekucja” w przewagach

Mecz w Sanoku opóźnił się o 6 minut z powodu awarii zegara, a goście pierwszego gola strzelili przed upływem 2 minuty, gdy na ławce kar siedział Bartosz Florczak. Wszystkie gole podopieczni Roberta Kalabera również strzelili w liczebnej przewadze, a czwartego - w podwójnej. Po karze dla Joony Tamminena mieli grać 49 sekund 5 na 3, ale potrzebowali zaledwie 20 sek., by zmusić do kapitulacji Dominika Salamę.

Bogdan Nather

Texom STS Sanok - JKH GKS Jastrzębie 1:6 (0:1, 0:3, 1:2)]

0:1 - Makela - Pulkkinen - Kuru (1:55, w przewadze), 0:2 - Pulkkinen - Makela - Kaleinikowas (23:45, w przewadze), 0:3 - Bagin - Rac (27:47, w przewadze), 0:4 - Petrasz - Kasperlik (29:18, w podwójnej przewadze), 0:5 - Kuru - Makela (42:22, w przewadze), 0:6 - Kiełbicki - Pulkkinen (44:45), 1:6 - Henderson - Strzyżowski - Tamminen (57:48, w przewadze).

Sędziowali: Paweł Kosidło i Rafał Noworyta oraz Piotr Kot i Zachariasz Kadela. Widzów 1500.

STS: Salama; Tamminen (4) - Biłas, Florczak (2) - Karlsson, D. Musioł - Rocki (4), Gurshman - Niemczyk; Huhdanpaa - Karnas - Strzyżowski, Bukowski - Thomson - Czopor (2), Filipek (6) - Sienkiewicz - Henderson, J. Musioł - Bryzgałow (4) - Dulęba. Trener Elmo AITTOLA.

JKH: Miarka; Makela - Ronkainen (2), Bagin - Żurek, Hanzel - Kunst, Onak (2) - Blomberg; Pulkkinen - Kuru - Kaleinikowas, Petrasz - Rac – Kasperlik (2), Ślusarczyk - Kiełbicki - Urbanowicz, Sołtys - Ł. Nalewajka (2) - Zając. Trener Robert KALABER.
Kary: Sanok - 22 min, JKH - 8 min.