Efektowna pieczęć
Efektowna pieczęć
Marcel Sluga wrócił z wypożyczenia i chce zostać w Opolu na dłużej.
Dzień po 61. urodzinach swojego trenera Grzegorza Kowalskiego piłkarze III-ligowej Ślęzy Wrocław udali się na mecz sparingowy z Odrą Opole. Gospodarze sobotniego starcia, jak na faworytów przystało, nie mieli względu na jubileusz szkoleniowca. Wykorzystali atut swojego boiska i na sztucznej murawie Centrum Sportu zaaplikowali rywalowi 4 gole.
Dodajmy jednak, że goście grali bez doświadczonych zawodników: będącego filarem defensywy 41-letniego kapitana Adama Samca, a także mającego ponad 200 spotkań w ekstraklasie Pawła Sasina oraz najlepszego strzelca, także znanego z występów na najwyższym poziomie rozgrywek w naszym kraju, Pawła Wojciechowskiego, który jesienią strzelił 8 goli w 12 występach. Cała trójka pożegnała się już z wrocławskim klubem i na razie nie ma godnych zastępców.
Natomiast zespół Adama Noconia, który nie mógł skorzystać tylko z leczącego drobny uraz Dawida Czaplińskiego, zaprezentował się w pełnym zestawieniu, uzupełnionym 18-letnim Michałem Osipiakiem z zespołu juniorów, grających w CLJ. - W I połowie naszą przewagę udokumentowaliśmy jedną bramką - powiedział Adam Nocoń. - Kombinacyjna akcja z udziałem Kuby Antczaka i Borji Galana została w 21 minucie sfinalizowana przez Dina Sulę.
Na kolejne gole trzeba było trochę poczekać, bo dopiero po kwadransie II połowy opolanie zaczęli w pełni dominować i podwyższać rezultat. Największy udział w bramkowym dorobku ma Marcel Sluga. Jako 19-latek debiutował w 2020 roku w niebiesko-czerwonych barwach, ale później więcej czasu spędził na wypożyczeniu niż w swoim klubie. Wrócił i w pierwszym sparingu pokazał, że chce być potrzebny drużynie. To on w 63 min wywalczył rzut karny, zamieniony przez Tomasza Mikinicza na gola. On także w 72 min popisał się sprytem w polu karnym i strzałem z bliska podwyższył na 3:0. Ostatnie słowo należało do Adriana Purzyckiego, który lobem pokonał bramkarza Ślęzy i postawił efektowna pieczęć na okazałym zwycięstwie.
Odra Opole - Ślęza Wrocław 4:0 (1:0)
1:0 - Sula, 21 min, 2:0 - Mikinicz, 63 min (karny), 3:0 - Sluga, 72 min, 4:0 - Purzycki, 74 min
ODRA: Haluch (30. Burta) - Spychała, M. Kamiński, W. Kamiński, Szrek - Sarmiento, Wróbel, Niziołek, Galan, Antczak – Sula. [II połowa:] Burta (60. Wójcik) - Mikinicz, Żemło, Piroch, Pikk - Osipiak (78. Zawada), Purzycki, Urbańczyk, Surzyn - Hebel, Sluga. Trener Adam NOCOŃ.
ŚLĘZA: Sobolewski - Kluzek (67. Murat), Kifert, Kozik, Jabłoński (67. Bieńkowski) - Pisarczuk (67. Jakóbczyk), Afonso (67. Metlushko), Marcjan, Wawrzyniak (67. Vanda) - Hampel (67. Jakuć), Olek (67. Michalski), Trener Grzegorz KOWALSKI.
Jerzy Dusik