Andreas Wellinger jest coraz bliżej triumfu w Turnieju Czterech Skoczni. Fot. Tadeusz Mieczyński/PressFocus
Lider nie czuje strachu
Po raz pierwszy od 22 lat Niemiec jest liderem na półmetku TCS. Andreas Wellinger ma świadomość oczekiwań związanych z walką o triumf w prestiżowej imprezie. - Czuję dumę, że znalazłem się w takiej sytuacji. Nie boję się niczego, nawet Bergisel. Jestem liderem już od kilku dni. Zarówno ciało, jak i umysł pogodziły się z tą sytuacją. Jestem z tego dumny, nie czuję strachu - przyznał.
28-latek zdążył się już nauczyć, że największe ciśnienie można sobie wytwarzać samemu. - Dlatego moje motto brzmi: skakać prawidłowo. Jeśli porządnie wykonam swoją robotę, to będzie więcej niemieckich flag. Jeśli mi się nie uda, to będzie ich mniej - tłumaczył. - Jeszcze cztery skoki i wszystko będzie jasne. Sztuką jest popełnić jak najmniej błędów, a najlepiej w ogóle ich uniknąć. Jeden skok może zniweczyć cały wysiłek.
Słynna Bergisel w Innsbrucku jest bardzo kapryśna. W przeszłości często krzyżowała plany faworytom, a szczególnie złe wspomnienia mają z niej niemieccy skoczkowie. Obiekt narażony na podmuchy wiatru sprawia kłopoty wielu zawodnikom. - Mam nadzieję, że warunki będą odpowiednie, czyli równe i sprawiedliwe. Ważne, żeby wygrał najlepszy, a nie ten, który będzie miał najwięcej szczęścia - wspomniał Wellinger i podsumował: - Na pewno nie boję się Bergisel. Nie spędza mi ona snu z powiek.
Słowenka najlepsza
Eva Pinkelnig wygrała konkurs Pucharu Świata w Oberstdorfie. To 10. pucharowe zwycięstwo Austriaczki. W Turnieju Dwóch Nocy, uwzględniającym wcześniejsze zawody w Garmisch-Partenkirchen, triumfowała jednak Słowenka Nika Prevc.
Pinkelnig skoczyła 132,5 i 129 m, co dało jej 272,1 pkt. Druga Kanadyjka Abigail Strate uzyskała 269,4 pkt po skokach na 131 i 128,5 m. Na 3. stopniu podium ex aequo stanęły Norweżka Eirin Maria Kvandal i Austriaczka Jacqueline Seifriedsberger, które zdobyły po 261,6 pkt.
Prevc uplasowała się na 5. pozycji, ale mogła cieszyć się z triumfu w Turnieju Dwóch Nocy, w którym zgromadziła 527,7 pkt i o 9,6 wyprzedziła Pinkelnig. Słowenka w sobotę wygrała konkurs w Garmisch-Partenkirchen.
Liderką klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jest Francuzka Josephine Pagnier, która ma 388 pkt. Za nią plasują się Prevc - 321 i Kvandal - 311.