Frantiszek PLACH
Odegrał bardzo ważną rolę w remisie z Radomiakiem. Nie utrzymał czystego konta, bo pokonał go partner z zespołu, Igor Drapiński. Poza tym był bezbłędny. 32-letni golkiper jak zwykle był pewny między słupkami.
Piotr MROZIŃSKI
Na murawie pojawił się od razu po zmianie stron. Mimo tego, że zagrał tylko połowę meczu, sprawił, że niepołomiczanie byli w stanie utrzymać dwubramkowe prowadzenie. Odegrał bardzo ważną rolę w defensywie Tomasza Tułacza.
Arkadiusz NAJEMSKI
Obrona Motoru dwukrotnie straciła bramkę w starciu z Pogonią, ale pomimo tego spisała się bardzo dobrze. Szczecinianie powinni wygrać z ekipą Mateusza Stolarczyka lub przynajmniej doprowadzić do wyrównania, ale Najemski skutecznie bronił wyniku.
Matej RODIN
W piątym meczu z rzędu Raków zachował czyste konto. Rodin odegrał ważną rolę w tych spotkaniach, trzykrotnie wychodząc na murawę w pierwszym składzie. Tym razem powstrzymał przed zdobyciem gola Stal Mielec.
Paweł WSZOŁEK
Jego trafienie okazało się kluczowe w niedzielnym hitowym starciu Legii z Widzewem. To właśnie on odnalazł się w polu karnym, gdy Jurgen Celhaka wbił piłkę w „16”. Do futbolówki dostawił głowę i dzięki temu „Wojskowi” zdobyli trzy punkty.
Jesus IMAZ
W meczu Górnika z Jagiellonią nie działo się wiele. O emocje w drugiej połowie zadbał Jesus Imaz, który brał udział przy obu strzelonych przez białostoczan bramkach. Hiszpan najpierw wpisał się na listę strzelców, a później asystował przy trafieniu Darko Czurlinowa.
Dawid SZYMONOWICZ
29-latek nie zawsze znajduje się w wyjściowej jedenastce Puszczy. W sobotę Tomasz Tułacz znalazł dla niego miejsce, nie umieszczając go w linii defensywy, ale w środku pola. Szymonowicz odwdzięczył się golem, pierwszym w barwach Puszczy.
Darko CZURLINOW
Macedończyk coraz lepiej radzi sobie w Jagiellonii. Tydzień temu zdobył premierowego gola w ekstraklasie, a w miniony weekend dobił piłkarzy Górnika, podwyższając prowadzenie „Dumy Podlasia”.
Michał KRÓL
Piłkarz Motoru debiutował w ekstraklasie z Górnikiem Łęczna w sezonie 2021/22. Wtedy uzbierał tylko kilka minut w dwóch meczach. Teraz z lublinianami regularnie pojawia się na boisku, a w weekend zdobył dwie pierwsze bramki w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Benjamin KALLMAN
Fiński napastnik był najważniejszym piłkarzem podczas meczu Cracovii z Lechią. To właśnie on dwukrotnie w pierwszej połowie wpisał się na listę strzelców, dzięki czemu drużyna Dawida Kroczka dodała do swojego bilansu trzy „oczka”.
Michalis KOSSIDIS
Puszcza może być zadowolona z transferu greckiego napastnika. Niepołomiczanie często tracą punkty, ale Kossidis strzela dość regularnie. W tym sezonie już pięć razy pokonywał bramkarzy w ekstraklasie, o jego umiejętnościach przekonał się ostatnio Bartosz Mrozek.
(kaj)