Dzień harcownika
KOLARSTWO
Tak w Cesano Maderno ze zwycięstwa cieszył się niemiecki uciekinier. Fot. PAP / EPA
Niemiec Nico Denz wygrał 18. etap Giro d'Italia. Liderem pozostał Meksykanin Isaac del Toro. Z wyścigu wycofał się jego kolega z UAE Team Emirates, jeden z faworytów, Hiszpan Juan Ayuso.
Dla kandydatów do końcowego podium był to spokojny dzień. W pierwszej, pagórkowatej części peleton pozwolił odjechać ogromnej, liczącej blisko 40 zawodników ucieczce. Właśnie z tego grona wyłonił się triumfator. Denz najpierw znalazł się w selekcjonowanej, mniejszej grupce, a 18 km przed metą samotnie zaatakował i odniósł trzecie w karierze zwycięstwo etapowe w Giro.
Sukces Niemca poprawił kiepskie nastroje w ekipie Red Bull-BORA-hansgrohe, która za sprawą Primoza Roglicia miała walczyć o najwyższy cel. Słoweniec już wcześniej wycofał się jednak z imprezy, a w czwartek zrobił to także inny z faworytów. Ayuso, który narzekał na ból kolana i we wtorek stracił szanse na końcowy triumf, dodatkowo wczoraj miał całkowicie zamknięte prawe oko po użądleniu go przez pszczołę. Hiszpan co prawda wystartował, ale do mety nie dojechał. Peleton z liderem del Toro dotarł do niej blisko kwadrans po zwycięzcy.
Wyniki 18. etapu, Morbegno - Cesano Maderno (144 km):
1. Nico Denz (Niemcy/Red Bull-BORA-hansgrohe) 3:12:07,2. Mirco Maestri (Włochy/Polti),
3. Edward Planckaert (Belgia/Alpecin-Deceuninck),
4. Filippo Magli (Włochy/Bardiani CSF),
5. Alexander Edmondson (Australia/Picnic PostNL),
6. Dries De Bondt (Belgia/AG2R La Mondiale) - wszyscy strata 1.01
...
46. Rafał Majka (UAE Team Emirates-XRG) 13.51.
Klasyfikacja generalna:
1. Isaac del Toro (Meksyk/UAE Team Emirates-XRG) 68:56.32,2. Richard Carapaz (Ekwador/EF Education-EasyPost) 41,
3. Simon Yates (W. Brytania/Visma-Lease a Bike) 51,
4. Derek Gee (Kanada/Israel-Premier Tech) 1.57,
5. Damiano Caruso (Włochy/Bahrain Victorious) 3.06,
6. Egan Bernal (Kolumbia/INEOS Grenadiers) 4.43
...
16. Majka 18.00.