Paulina Dudek już jest zdrowa i gotowa do walki o pierwsze punkty w eliminacjach ME. Fot. Rafał Rusek/PressFocus


Dwa razy z Niemkami

REPREZENTACJA KOBIET

W ciągu najbliższych 5 dni kobieca reprezentacja Polski dwukrotnie stanie przed trudnymi wyzwaniami. W ramach eliminacji Euro 2025 w Szwajcarii zmierzy się z Niemkami. Pierwszy mecz dziś o 20.30 w Rostocku, a drugi we wtorek o 18.00 w Gdyni. Bilans dotychczasowych spotkań nie napawa optymizmem, bo biało-czerwone przegrały wszystkie 4 mecze, a jedną bramkę zdobyły... 33 lata temu (Jolanta Nieczypor), tracąc 21. Reprezentacja Niemiec dwa razy zdobyła mistrzostwo świata (2003, 2007), mistrzostwo olimpijskie (2016), a w statystykach ME absolutnie dominuje; triumfowała w 8 z 13 edycji. Na ostatnim Euro Niemki doszły do finału, w którym przegrały po dogrywce (1:2) z Angielkami. Eliminacje Euro 2025 rozpoczęły od zwycięstw z Austrią (3:2) i Islandią (3:1), a Polki od wyjazdowej porażki (0:3) z Islandią i 1:3 z Austrią w Gdyni.

Drużyna Niny Patalon najważniejszy krok ku mistrzostwom Europy wykonała w ubiegłym roku. Wygrała wówczas grupę z Serbią, Ukrainą i Grecją w dywizji B Ligi Narodów. Awansowały do elity, zapewniając sobie w ten sposób minimum udział w barażu. Po 8 miejsc dających bezpośredni awans na Euro sięgną drużyny, które zajmą 1. i 2. miejsca w swoich grupach dywizji A. Ekipy z 3. i 4. pozycji zmierzą się w barażach, gdzie trafią także najlepsze ekipy dywizji B i C. Realnym celem Polek jest zapewnienie sobie rozstawienia w barażach. Dokonają tego, zajmując 3. miejsce w grupowej tabeli lub nawet 4. - pod warunkiem, że nie będą najsłabsze w stawce 4. miejsc.

Kibiców i trenerkę może cieszyć, że do kadry powróciły kontuzjowane ostatnio Adriana Achcińska, Paulina Dudek i Małgorzata Mesjasz. Cała trójka ma być solidnym wzmocnieniem.

(mha)