DWA RAZY PODIUM


DŻUDO

Piotr Kuczera (kat. 100 kg) pokonał m.in. ubiegłorocznego mistrza świata Rosjanina Armana Adamiana i zajął trzecie miejsce w zawodach Grand Slam w Taszkencie. We wczesnych rundach odpadły Beata Pacut-Kłoczko (78 kg) oraz Kinga Wolszczak (+78 kg). Kuczera w 1. rundzie pokonał Bułgara Borisa Gieorgijewa (ippon), później poradził sobie także z występującym pod neutralną flagą Białorusinem Danielem Mukete (ippon), ale w ćwierćfinale musiał uznać wyższość reprezentanta gospodarzy Muzaffarbeka Turobouyeva (waza-ari). W repasażach Polak wygrał z innym Uzbekiem Rustamem Shorakhmatovem (waza-ari), a w pojedynku o trzecie miejsce okazał się lepszy od złotego medalisty MŚ w tej kategorii z Dauhy z 2023 roku Adamiana (waza-ari).

To drugie podium reprezentacji Polski w kończących się w niedzielę zawodach w stolicy Uzbekistanu, liczących się do kwalifikacji olimpijskich. W piątek również trzecia była Arleta Podolak. Polka w wadze 57 kg (42. na światowej liście) na początek pokonała przez waza-ari Yuylanę Maksetbayevą z Uzbekistanu. Później w podobnym stylu zwyciężyła szóstą zawodniczkę rankingu Brazylijkę Rafaelę Silvę, a o wygranie grupy pokonała przez ippon Słowenkę Kaję Kejzar (23.). W półfinale nie sprostała tegorocznej triumfatorce Grand Slam w Paryżu i późniejszej zwyciężczyni rywalizacji w Taszkencie Francuzce Priscilli Gneto (25.), ulegając przez waza-ari. W pojedynku o trzecie miejsce zawodniczka Gwardii Warszawa zmierzyła się z Niemką Seiją Ballhaus (21.). Cztery minuty walki nie wyłoniły zwyciężczyni. Potrzebna była dogrywka, w której Polka po 20 s wykonała rzut, który sędziowie ocenili na waza-ari.