Sport

Dwa pociągi, a tor jeden

Na Liverpool mówi się The Reds, a nad Anfield świecI obecnie... czerwona lampka.

Florian Wirtz zawodzi oczekiwania kibiców. Fot. Imago/PressFocus

Tę publikację można przeczytać dokonując płatności.

Tak, chcę zapłacićMasz konto? Zaloguj się