Dwa „okienka” Trąbki
Beniaminek spod Wawelu dał do zrozumienia, że trzeba będzie się z nim liczyć.
Przed wyjazdem do stolicy Małopolski trener łodzian Konrad Gerega podkreślał, że spotkanie z faworytem dla jego młodej drużyny będzie wyzwaniem. Mówił, że zawodnicy sami sobie mogą udowodnić, iż niewiele brakuje im do Wieczystej, mającej w składzie piłkarzy, którzy mieliby miejsce w zespołach występujących w ekstraklasie. Jeden z nich, Michał Trąbka, przed przerwą dwukrotnie umieścił piłkę w „okienku”, a jeden gol był ładniejszy od drugiego. Po dwóch kolejkach ŁKS II miał punkt więcej, ale mierzył się ze Skrą i Wisłą, które w ostatniej chwili dowiedziały się, że wystartują w rozgrywkach. Gdy trafili na mocnego i poukładanego rywala, nie mieli wiele do powiedzenia.
Defensywa, którą tworzył m.in. Franciszek Saganowski, 18-letni syn byłego reprezentanta Polski - Marka, miała sporo pracy. Wygrana gospodarzy byłaby bardziej okazała, gdyby nie kilka interwencji bramkarza Tomasza Kucharskiego. Do przerwy drużyna Sławomira Peszki nie dała rywalom dojść do głosu, a jej prowadzenie mogło być wyższe. Na początku drugiej połowy łodzianie mogli złapać kontakt, jednak po rzucie rożnym i „główce” Aleksandra Ślęzaka piłka odbiła się od słupka. Wieczysta ma mocną kadrę, więc podobnie jak w ubiegłym sezonie bardzo pomogli jej rezerwowi. Hiszpanie Dani Sandoval i Chuma już 4 minuty po wejściu przeprowadzili akcję, która skończyła się golem tego drugiego. Wynik ustalił Paweł Łysiak , gdy łodzianie grali w osłabieniu po czerwonej karce dla Mateusza Wzięcha. Defensywny pomocnik grał zaledwie kwadrans, a dwie żółte obejrzał w ciągu 5 minut.
W ubiegłym tygodniu z krakowskiego klubu odszedł pomocnik Christoph Knasmullner. 32-letni Austriak, który barw Wieczystej bronił od końca sierpnia ubiegłego roku (10 meczów, 4 gole, 2 asysty), rozwiązał umowę za porozumieniem stron. To 17. zawodnik, który rozstał się z klubem po awansie.
Michał Knura