Dwa fronty Unii
Mistrzowie Polski z Oświęcimia niedawno z dobrym skutkiem zmagali się w Hokejowej LM, a po późniejszym rozpoczęciu rodzimego sezonu zdobyli już komplet sześciu punktów, ogrywając dwa GKS-y.
Mistrzowie Polski z Oświęcimia niedawno z dobrym skutkiem zmagali się w Hokejowej LM, a po późniejszym rozpoczęciu rodzimego sezonu zdobyli już komplet sześciu punktów, ogrywając dwa GKS-y. Tyski bramkarz Tomas Fuczik po 145 minutach nowego sezonu z czystym kontem musiał skapitulować, a następnie po dwóch osłabieniach gospodarze po raz pierwszy przegrali. Przed meczem Radosław Galant, który przez półtorej dekady grał dla „Trójkolorowych”, został uhonorowany, gdy pierwszy raz przyjechał jako rywal GKS-u.
GKS Tychy - Re-Plast Unia Oświęcim 2:3 (0:0, 2:2, 0:1)
0:1 - Ahopelto - Heikkinen - Karjalainen (23:35), 1:1 - Viitanen - Monto - Heljanko (25:06, w przewadze), 2:1 - Heljanko - Monto - Sobecki (27:04), 2:2 - Heikkinen - Vertanen - Karjalainen (35:29, w przewadze), 2:3 - Holm - Olsson Trkulja - Ackered (45:49, w przewadze).
Sędziowali: Przemysław Gabryszak - Patryk Kasprzyk i Łukasz Sośnierz - Artur Hyliński. Widzów 1900.
GKS: Fuczik; Kaskinen - Bizacki, Sobecki - Ahola, Pociecha - Ciura, Krzyżek - Matera; Paś (2) - Komorski - Łyszczarczyk, Heljanko - Monto - Lehtonen, Jeziorski - Turkin - Viitanen (2), Gościński (2) - Ubowski - Łarionows. Trener Pekka TIRKKONEN.
UNIA: Lundin; Djukow (2) - Bezuszka, Uimonen - Vertanen, Ackered (4) - Soderberg, Noworyta - Prokopiak; Olsson (2) - Dziubiński - Krzemień, Karjalainen - Heikkinen - Ahopelto, Marklund - Olsson Trkulja - Holm, S. Kowalówka - Galant - Prusak. Trener Nik ZUPANCIĆ.
Kary: GKS - 6 min, Unia - 8 min.