Długo wyczekiwany powrót


Wilfredo Leon po raz pierwszy od trzech miesięcy pojawił się w wyjściowym składzie Sir Safety Perugia. Przerwa spowodowana była kontuzją kolana, której leczenie przeciągało się. Reprezentant Polski nie pomógł swojej drużynie, która przegrała z Rana Werona 2:3, ale był wyróżniającą się postacią na parkiecie. Zdobył 19 punktów, najwięcej w Perugii, mając 46-procentową skuteczność w ataku, zaliczył też cztery bloki i zaserwował dwa asy. Dobrze spisał się drugi z naszych reprezentantów w barwach Perugii. Kamil Semeniuk zakończył mecz z dorobkiem 17 „oczek”.

(mic)