Sport

Dramat piłkarza

Piotr Starzyński z Wisły Kraków na pewnie nie zagra w tym sezonie, a może i nawet - roku.

Dla skrzydłowego Wisły rok 2025 zaczął się fatalnie... Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus

Zespół Mariusza Jopa w weekend zakończył dwutygodniowe zgrupowanie w Turcji. Z poważnym urazem kolana do Polski wrócił skrzydłowy Piotr Starzyński. Czeka go operacja i długa rehabilitacja.

Pechowy sparing

Na obozie „Biała gwiazda” rozegrała cztery sparingi z drużynami z Ukrainy i Kosowa. W przedostatnim z Llapi Podujevo fatalną kontuzję odniósł 21-letni Starzyński, więc wygrana 4:0 zeszła na dalszy plan. Mecz był zamknięty, a więc także nie przeprowadzano z niego transmisji, więc nie było widać dramatu, który przeżył urodzony w Katowicach zawodnik. Po powrocie z Lary krakowski klub poinformował o urazie piłkarza, planowanej operacji i planowanym powrocie na boisko w przyszłym sezonie. „Nowy sezon” to bardzo pojemne określenie, bo zacznie się pod koniec lipca 2025 roku, a zakończy w czerwcu 2026. Jak długo może trwać przerwa „Starzyka?? Powrót do pełnej sprawności, a potem treningów z zespołem i meczów nie jest taki sam w przypadku każdego zawodnika, ale w tym roku może on już nie założyć koszulki z białą gwiazdą. Identyczny uraz na początku 2024 przytrafił się Kacprowi Śmiglewskiemu z Cracovii i jego pierwszym oficjalnym występem był ten sobotni z Rakowem Częstochowa. 20-latek wybiegł na boisko nieco wcześniej – 1 stycznia z okazji treningu noworocznego, więc nie mógł grać przez około 11 miesięcy. O tym, jak wiele trzeba poświęcić, by wrócić na rywalizacji, przekonał się także Alan Uryga – kolega Starzyńskiego z szatni. Kapitan Wisły zerwał więzadła i uszkodził łąkotkę w czasie treningu 1 kwietnia 2022 roku. Był to jego trzeci poważny problem zdrowotny w ciągu roku. Nie brał udziału w meczach o stawkę między 31 października 2021 a 18 sierpnia 2023.

W sobotę próba generalna

Starzyński jest zawodnikiem Wisły od 2020 roku, kiedy przyniósł się pod Wawel z Ruchu Chorzów. W pierwszym zespole rozegrał 63 mecze i strzelił dwa gole; nie rozwinął się na miarę talentu, który posiada. Najlepszy okres miał pod wodzą Niemca Petera Hyballi, który szybko rozstał się z klubem, głównie przez swoje pozasportowe problemy. W sezonie 2023/24 skrzydłowy był wypożyczony do Górnika Łęczna. Rundę jesienną kończył w trzecioligowych rezerwach Wisły, a w klubie zastanawiali się nad jego kolejnym czasowym transferem. Przez dłuższy czas nie będzie mógł grać ani w Wiśle, ani w innej drużynie. Jego umowa wygasa 30 czerwca 2026 roku. 

W ani jednym meczu kontrolnym nie wystąpili wracający po poważnej kontuzji Bartosz Talar i Patryk Gogół, który zgłosił problemy ze zdrowiem w czasie zimowych przygotowań. – W ich kwestii musi się wypowiedzieć lekarz, kiedy będą w pełni gotowi – mówi trener Mariusz Jop. Być może w tym tygodniu zyska pierwszego nowego zawodnika w tym oknie. Jak poinformował Tomasz Włodarczyk z serwisu „Meczyki”, na celowniku „Białej gwiazdy” znalazł się Francuz Alexis Trouillet, który nie gra w Panathinaikosie Ateny. W sobotę wiślaków czeka ostatni sparing z Hutnikiem Kraków.

Michał Knura