Wiele wskazuje, że dla Karoliny Kochaniak-Sali niedzielny mecz z Kosowem był ostatnim w tym roku. Fot. Paweł Andrachiewicz/PressFocus


Dramat liderki reprezentacji

Fatalne wieści napłynęły ze zgrupowania biało-czerwonych. Bardzo poważnej kontuzji kolana doznała Karolina Kochaniak-Sala.

 

Polki od poniedziałku trenują w Wałczu, gdzie przygotowują się do niedzielnego meczu z Brazylią, a także listopadowo-grudniowych mistrzostw Europy. Atmosfera nie jest wesoła, a spowodowała ją poważna kontuzja prawego stawu kolanowego, której doznała Karolina Kochaniak-Sala. Jak informuje tvpsport.pl, środkowa rozgrywająca zerwała więzadło krzyżowe tylne, a to oznacza dla niej koniec sezonu.


Absencja liderki narodowego zespołu to olbrzymie osłabienie i wielki kłopot dla trenera Arne Senstada, bo jedyną nominalną środkową w kadrze jest obecnie Aleksandra Tomczyk... Kochaniak-Sala musi się poddać rekonstrukcji więzadeł, a po takiej operacji przerwa trwa minimum pół roku. Trudno więc przewidzieć czy zawodniczka zdoła się wykurować do Euro, ale już teraz trzeba się liczyć z tym, że w nim nie pomoże. Co ciekawe, 29-latka kontuzji doznała w pierwszym meczu z Kosowem w Prisztinie (34:27), ale mimo tego wystąpiła w rewanżu, a na parkiet w Zielonej Górze (28:17) wybiegła w podstawowej siódemce. Rzucając w tych spotkaniach 6 bramek, miała udział w awansie na mistrzostwa Europy. Dyskomfort poczuła dopiero po drugim meczu. Przeszła badania, które potwierdziły najgorszy scenariusz. Brak znanej z niesłychanej ofiarności, ambicji, waleczności i wysokich umiejętności zawodniczki to również wielki kłopot dla trenerki Bożeny Karkut z Zagłębia Lubin. Taką postać będzie bowiem trudno zastąpić, a rywalizacja o obronę tytułu mistrza kraju w przyszłym tygodniu wejdzie w decydującą fazę. Barw klubu z Lubina pani Karolina broni od 2020 roku, ale częściej występuje na bokach rozegrania; środek jest bowiem zarezerwowany dla Brazylijki Patricii Machado-Matieli. W sezonach 2021/22 i 2022/23 Kochaniak-Salę wybierano najlepszą boczną rozgrywającą oraz MVP Orlen Superligi. Przypomnijmy, że niedawno po zerwaniu więzadeł, rekonstrukcjach i rehabilitacjach do gry w klubach oraz reprezentacji wróciły obrotowa Aleksandra Olek i prawa rozgrywająca Natalia Nosek. Obie pauzowały około 7-8 miesięcy...

(mha)