Doświadczenie w cenie
Grzegorz Walasek zbliża się do pięćdziesiątki, ale pokazał, że nadal może być jednym z lepszych zawodników 2. ekstraligi.
W taki sposób powitany w Ostrowie został Grzegorz Walasek. Fot. Artur Kraszewski / Press Focus
Grzegorz Walasek w tym roku skończy 49 lat. To żużlowiec, którego zna każdy, kto choć trochę interesuje się speedwayem. Przez lata reprezentował mnóstwo klubów polskiej ekstraligi. Karierę seniorską rozpoczynał w 1993 roku w Zielonej Górze. Dwukrotnie, w 2005 i 2007 roku zdobywał z reprezentacją drużynowe mistrzostwo świata. Dwukrotnie był też drużynowym mistrzem Polski, wygrywając ligę z Włókniarzem Częstochowa w 2003 roku i Falubazem Zielona Góra w 2009. W 2004 roku został natomiast indywidualnym mistrzem Polski. Pomimo upływających lat i udanej kariery Walasek nie decyduje się na zakończenie kariery… i dobrze!
Po poprzednim sezonie ścigał się dla ROW-u Rybnik. Minionego roku z całą pewnością nie zaliczy do udanych. Choć Rekiny awansowały do elity, Walasek spisywał się zaskakująco... przeciętnie. Zapewne też z tego powodu długo nie potrafił znaleźć zatrudnienia. W końcu w ostatnich dniach, w trakcie sezonu, podpisał kontrakt z Ostrovią, czyli z klubem, z którym związany był w latach 2019-2023. Brał czynny udział w awansie zespołu do ekstraligi w 2021 roku. Ostrowianie słabo radzili sobie w pierwszych meczach, więc przygarnęli Walaska, próbując ratować wyniki. W czwartek doświadczony żużlowiec po raz pierwszy w tym sezonie wyjechał na tor, mierząc się z Orłem Łódź i spisał się znakomicie. Rozpoczął co prawda od punktu w pierwszym starcie, ale później był już nieomylny. W sumie uzbierał 13 „oczek” i znacząco pomógł Ostrovii w pierwszej w tym sezonie wygranej. Był najlepiej punktującym zawodnikiem w meczu, choć bardzo dobrze radzili sobie także Luke Becker oraz Fredrik Jakobsen. Z tego powodu zawodnicy Orła przegrali 32:58. Byli całkowicie bezradni.
Kacper Janoszka
◼ Moonfin Malesa Ostrów – H. Skrzydlewska Orzeł Łódź 58:32
OSTRÓW: Becker 12+1 (3, 3, 3, 1, 2*), Szostak 3 (3, 0, 0, w), Berntzon 8+2 (1, 1, 2*, 2, 2*), Walasek 13 (1, 3, 3, 3, 3), Jakobsen 12 (3, 2, 1, 3, 3), Sitek 8+1 (3, 2*, 3), Seniuk 2+1 (1, 1*, 0), Szostak ns.
ŁÓDŹ: Milik 6+1 (0, 3, 2, 1*, 0, -), Wojdyło 9 (2, 0, 2, 3, 2, 0), Chmiel 8 (2, 2, 0, 2, 1, 1), Andersen 0 (w, -, -, -, -), Lyager 2+1 (0, 0, 1*, 1, -), Buszkiewicz 6 (2, 1, 2, 0, 1), Orgacki 1 (u, -, 1), Bartkowiak 0 (0).
1. Krosno |
3 |
6 |
+24 |
2. Leszno (s) |
3 |
4 |
+45 |
3. Bydgoszcz |
3 |
4 |
+14 |
4. Poznań |
3 |
3 |
+4 |
5. Rzeszów |
3 |
3 |
-2 |
6. Ostrów |
3 |
2 |
+16 |
7. Łódź |
4 |
2 |
-44 |
8. Tarnów (b) |
2 |
0 |
-57 |
PGE EKSTRALIGA
Mecz GKM-u Grudziądz z Motorem Lublin, który zaplanowany był na piątek, musiał zostać przesunięty na inny termin. Niesprzyjające prognozy pogody sprawiły, że organizatorzy zdecydowali się na odwołanie spotkania. Wyznaczono nowy termin rywalizacji – 18 maja.
Piątek, 9 maja, godz. 18.00◼ Betard Sparta Wrocław – Gezet Stal Gorzów
◼ Mecz Bayersystem GKM Grudziądz – Orlen Oil Motor Lublin odbędzie się w niedzielę 18 maja.