DOBRY KIERUNEK


NHL

Edmonton Oilers po fatalnym starcie i listopadowej zmianie trenera (Jaya Woodcrofta zastąpił debiutant Kris Knoblauch) dość szybko opanowali turbulencje i znaleźli się na właściwej drodze do play offu. Ich pozycja jest niezagrożona, zaś duet Connor McDavid - Leon Draisaitl odzyskał wigor i fantazję, a, co ważniejsze, systematycznie punktuje. W zwycięskim meczu „Nafciarzy” z Pittsburgh Penguins 6:1 (1:0, 4:0, 1:1) ten pierwszy zdobył gola (47 min), przy którym asystował (po raz trzeci tego dnia) jego niemiecki kompan z ataku. McDavid przedłużył passę punktową do 11 spotkań z rzędu, zdobywając 26 pkt (2 gole+24 asysty), zaś na 37 potyczek u siebie punktował w 25 (14+45). W klasyfikacji kanadyjskiej 27-letni napastnik zgromadził już 97 pkt (23+74) i ustępuje jedynie Nikicie Kuczerowowi (Tampa Bay) 105 (38+67) oraz Nathanowi MacKinnonowi (Colorado) 101 (37+64). Z kolei Draisaitl ma 78 pkt (30+48) i w tym meczu zapisał jeszcze dwa podania przy golach Zacha Hymana (15 i 25). Ponadto Aleksa Nedeljkovicia (32 obrony) pokonali Corey Perry (3), Ryan McLeod (39) oraz Cody Ceci (40). Calvin Pickard miał 23 skuteczne interwencje, a nie zatrzymał krążka po uderzeniu weterana Jewgienija Małkina (53). „Pingwiny” w Dywizji Metropolitalnej zgromadziły 62 pkt i do miejsca premiowanego awansem mają 9 „oczek” straty, a do końca sezonu regularnego pozostało im 23 mecze.     

Liderzy Konferencji Zachodniej, Vancouver Canucks (85 pkt), nie ustają w gromadzeniu punktów i tym razem wygrali na wyjeździe z Anaheim Ducks 2:1 (1:1, 1:0, 0:0). Casey DeSmith, bramkarz gości, nie grał od 19 lutego kiedy to puścił osiem bramek na 25 strzałów z Minnesotą, ale tym razem stanął na wysokości zadania i obronił 17 uderzeń. 32-letniego Amerykanina pokonał jedynie Alex Killorn (5). Lukas Dostal, golkiper „Kaczorów”, miał zdecydowanie więcej pracy i zatrzymał 29 krążków, a gole dla gości zdobyli Nils Hoglander (2) oraz Conor Garland (24). Dla Vancouver było to 39. zwycięstwo w 63. spotkaniu.  


Edmonton - Pittsburgh 6:1,

Anaheim - Vancouver 1:2,

Buffalo - Winnipeg 2:5,  

Washington - Arizona 2:5,

Los Angeles - New Jersey 5:1,

Minnesota - San Jose 4:3

(ws)