Gol Krystiana Muchy (z prawej) przypieczętował zwycięstwo GKS-u Jastrzębie w sparingu z „Goczałami”. Fot. gksjastrzebie.com


Do trzech razy sztuka

Po remisach z GKS-em Katowice i Bruk-Betem Termalicą Nieciecza drużyna trenera Dawida Pędziałka pokonała 3-ligowca.


GKS JASTRZĘBIE

W czwartek, 4 lipca, drugoligowiec z Jastrzębia Zdroju sfinalizował transfer 19-letniego napastnika, Szymona Matyska. Wychowanek Orła Koty podpisał z klubem z Harcerskiej dwuletni kontrakt. Do ekipy trenera Dawida Pędziałka nowy nabytek dołączył z 4-ligowego Ruchu Radzionków.

Matysek zadebiutował w IV lidze w sezonie 2021/22, mając zaledwie 16 lat. W barwach klubu z Radzionkowa rozegrał w sumie 58 meczów, w których 25 razy wpisał się na listę zdobywców bramek. Bardzo udany był dla niego poprzedni sezon, ponieważ w 30 spotkaniach strzelił 17 goli (średnia na mecz 0,56 gola) i dzięki temu był najskuteczniejszym piłkarzem w swoim zespole. Kibice GKS-u Jastrzębie nie mieli jeszcze okazji obejrzeć go w akcji, ponieważ w sobotnim sparingu trener Pędziałek nie uwzględnił go w składzie.

Tajemniczym zawodnikiem testowanym w składzie jastrzębian był niespełna 20-letni (urodzony 7 listopada 2004 roku) pomocnik Oliwer Jakuć. Wychowanek UKP Zielona Góra jest takim Jasiem-Wędrowniczkiem, bo mimo bardzo młodego wieku grał już w kilku drużynach: Falubazie Zielona Góra, FASE Szczecin, FA Szczecin, Warcie Poznań, Lechii Gdańsk, zaś w sezonie 2023/24 był zawodnikiem trzecioligowej Ślęzy Wrocław. W zespole trenera Grzegorza Kowalskiego wystąpił 28 meczach, w których strzelił 5 goli. Po jego strzałach skapitulowali Mateusz Górski (Śląsk II Wrocław), Patryk Kukulski (Gwarek Tarnowskie Góry), Oskar Kubik (Raków II Częstochowa), Wiktor Gorel (Unia Turza Śląska) i Alessio Valion (Górnik II Zabrze). Według moich informacji - na razie nieoficjalnych - Jakuć złożył już „autograf” pod trzyletnim kontraktem i w tym tygodniu ta transakcja ma zostać ogłoszona oficjalnie.

Pierwszego gola w sobotnim sparingu z trzecioligowcem jastrzębianie strzelili w... 13 minucie. Najwięcej sprytu i zimnej krwi w polu karnym rywali - po dośrodkowaniu z rzutu rożnego - wykazał pozyskany ze Skry Częstochowa 27-letni obrońca Paweł Kucharczyk, który z bliska wpakował futbolówkę do siatki. Piłkarze GKS-u w 28 minucie mieli okazję do podwyższenia prowadzenia, ale Szymon Kiebzak przegrał pojedynek z bramkarzem „Goczałów”.

W 55 minucie gospodarze powinni byli strzelić drugiego gola, gdy po dośrodkowaniu z kornera obrońcy gości dwukrotnie wybijali piłkę z linii bramkowej. Wynik sparingu ustalił w doliczonym czasie gry Krystian Mucha, który potężnym strzałem z pola karnego umieścił piłkę w bramce rywali. Futbolówka - nim zatrzymała się w siatce - odbiła się jeszcze od poprzeczki. Już po sobotnim sparingu w Jastrzębiu doszło do zmiany trenera w Goczałkowicach. Stery drużyny przejął Przemysław Gomułka.

Naszym zdaniem był to pożyteczny sparing – powiedział po zakończeniu sparingu przed kamerami klubowej telewizji trener bramkarzy GKS-u, Mariusz Pawełek. - Nie ukrywamy, że ten tydzień był „najmocniejszy” w okresie przygotowawczym, nastąpiła kumulacja wyczerpujących treningów. Zakończyliśmy ten okres sparingiem z wymagającym przeciwnikiem, który chciał grać w piłkę, który zmuszał nas do biegania. Ale dla mnie, jako trenera bramkarzy, najważniejsze jest to, że zagraliśmy na zero z tyłu. Szwankowało tylko wykończenie, bo ten wynik mógł być wyższy. Będziemy teraz schodzili z obciążeń, by złapać świeżość. W meczu z Turzą zagramy już w najsilniejszym składzie.

Kolejny mecz kontrolny GKS Jastrzębie rozegra w piątek, 12 lipca, o godz. 17.00. Rywalem drugoligowca będzie występująca o szczebel niżej Unia Turza Śląska.

Bogdan Nather


GKS Jastrzębie – LKS Goczałkowie Zdrój 2:0 (1:0)

1:0 - Kucharczyk, 13 min, 2:0 - Mucha, 90+2 min.

JASTRZĘBIE: Drazik (46. Trojanowski, 70. Rusin) - Lech (46. Ziewiec), Baranowski (70. Oślizło), Kucharczyk - Walczak (46. Mucha), Fietz (70. zawodnik testowany), Paprzycki (46. Rogala), Kargul-Grobla (70. Walczak) - Ali (46. Maszkowski), Kiebzak (65. Benek), zawodnik testowany (46. Jadach). Trener Dawid PĘDZIAŁEK.

Żółte kartki: Baranowski, Rogala.