DERBY TEKSASU DLA „RAKIET

NBA

Seria 11 kolejnych wygranych meczów Celtics zakończyła się we wtorek w Cleveland. Dziewięć minut przed końcem meczu goście prowadzili 22 punktami (93:71) i nic nie zapowiadało katastrofy. Potem jednak na parkiecie rządzili wyłącznie „Kawalerzyści”, którzy ostatnią kwartę wygrali 34:17 i niespodziewanie odprawili z kwitkiem najlepszy w tym sezonie zespól ligi. Najlepsi w ekipie gospodarzy byli Jarrett Allen (21 punktów, 12 zbiórek) oraz Dean Wade (23 punkty, 8 zbiórek). W ostatnich dziesięciu minutach meczu cała pierwsza piątka Bostonu zdobyła w sumie 9 punktów! W tym okresie wspomniany Wade zaliczył 20 „oczek”, w tym 5 na 5 w rzutach za trzy! Boston pozostaje liderem ligi, a Cleveland jest na trzecim miejscu na Wschodzie tuż za Milwaukee.

San Antonio mogłoby myśleć o serii trzech kolejnych zwycięstw i wywiezieniu punktów z Houston, gdyby nie Alperen Sengun. Turecki środkowy, który jest w NBA trzeci sezon, rozegrał mecz życia. 21-letni zawodnik zdobył 45 punktów (rekord kariery), miał 16 zbiórek (rekord sezonu) oraz 5 przechwytów (najlepiej w karierze). Goście prowadzili po pierwszej połowie (53:47), ale drugie 24 minuty należały zdecydowanie do miejscowych. Poza Turkiem dobrze zagrali także Jalen Green (23 punkty) oraz Fred VanVleet (21 punktów, 10 asyst). W zespole Spurs double double zanotował Victor Wembanyama (10 punktów, 11 zbiórek plus 7 bloków), a bardzo dobre spotkanie rozegrał Jeremy Sochan. Polak był na boisku 34 minuty, zdobył 15 punktów (5 z 14 z gry, 4 na 4 z linii osobistych), miał 8 zbiórek, 3 asysty. San Antonio z 13 zwycięstwami jest na ostatnim miejscu w Konferencji Zachodniej, Houston zajmuje w tej konferencji miejsce 12.

Wyjątkowo ciekawy mecz rozegrano w Denver, gdzie obrońcy tytułu zostali pokonani przez Phoenix dopiero po dogrywce. Kevin Durant zdobył dla Suns 35 punktów (w tym 8 w dogrywce), a Grayson Allen miał 28 „oczek”. Gospodarze mieli w tym spotkaniu już 22 punkty przewagi, ale nie potrafili tego utrzymać. Nikola Jokić zanotował kolejny dobry występ (25 punktów, 16 zbiórek, 5 asyst).

Denver walczą o prymat na Zachodzie, na razie drużyna z Kolorado jest na miejscu trzecim z bilansem 42-20. Lideruje Minnesota (43-19) przed Oklahoma City (42-19).

Mecze wtorkowe: Denver - Phoenix 107:117 (po dogr.), Dallas - Indiana 120:137, Cleveland - Boston 105:104, Brooklyn - Philadelphia 112:107, Toronto - New Orleans 98:139, New York - Atlanta 100:116, Miami - Detroit 118:110, Houston - San Antonio 114:101, Charlotte - Orlando 89:101

(pp)